Wybory 2020. Pomorscy politycy komentują w sieci exit poll drugiej tury wyborów prezydenckich

Około godziny 1.30 spodziewamy się 90 proc. oficjalnych wyników głosowania w punktach, przed którymi realizowaliśmy badanie exit poll, i wtedy przekażemy ostatni wynik badania - zakładany błąd to plus minus 1 pkt procentowy.

Tak podaje pracownia IPSOS, która przeprowadziła ankiety na grupie 50 tys. wyborców w całej Polsce.

W momencie podania wyników badania exit poll po zamknięciu obwodowych komisji wyborczych nie jest więc znany zwycięzca wyborów prezydenckich 2020.

Wynik pierwszego badania komentują pomorscy politycy.

- Pięknie dziękuję Wam za udział w wyborach. Sondażowe wyniki obu kandydatów są porównywalne, na te ostateczne musimy poczekać do jutra. Wtedy też poznamy dokładną frekwencję - napisała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

- To będzie długa doba. Nie traćcie nadziei - napisał na Facebooku wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski z Platformy Obywatelskiej[/b]. Zastępca prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz ma nadzieję, że przewaga przechyli się na korzyść Rafała Trzaskowskiego.

- Tak na Pomorzu przyjęliśmy zwycięstwo Andrzeja Dudy - napisał na Twitterze szef Prawa i Sprawiedliwości na Pomorzu wiceminister infrastruktury Marcin Horała zamieszczając zdjęcie z wieczoru wyborczego w Sali Akwen w Gdańsku.

- 162 tys. głosów różnicy w exit poll - na razie wiemy tylko tyle, że nic nie wiemy. Choć zdenerwowanie Andrzeja Dudy ogłaszającego swoje "zwycięstwo" w TVPiS to świetny prognostyk przed ostatecznymi wynikami. Trzymam kciuki za Polskę otwartą, tolerancyjną i europejską - napisał na Twitterze Robert Biedroń - były prezydent Słupska, europoseł i kandydat w tegorocznych wyborach prezydenckich.

- W takich chwilach można zastosować jedynie ten klasyczny dialog z Twittera :) - napisał gdański radny Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Majewski. W jego wpisie jest cytat z wymiany zdań prezesa PZPN-u Zbigniewa Bońka z dziennikarzem sportowym Tomaszem Ćwiąkałą sprzed lat, co może odnosić się niepewnej sytuacji.

- Jak wskazuje praktyka prawica ma zawsze wyniki niedoszacowane - napisał na Facebooku gdański radny PiS Waldemar Jaroszewicz.

- Szanowni Państwo! Drodzy Przyjaciele! Na razie mamy mówiąc w języku sportowym remis bokserski ze wskazaniem bokserskim. Ale w tym momencie wchodzi WAR czyli weryfikacja przez PKW. Czyli czekamy. Serdecznie dziękuję Wam za zaangażowanie i pomoc. Bądźmy razem!!! - napisał poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Adamowicz.

- Oczywiście, że Andrzej Duda jeszcze nie wygrał tych wyborów. Oczywiście, że przed nami dramatyczna noc. I raczej ta noc będzie sprzyjać Rafałowi Trzaskowskiemu niż Andrzejowi Dudzie. Tak myślę. Niemniej ta kampania wyborcza była do bólu nieuczciwa! Wszystkie instytucje Państwa, nawet Straż Pożarna, stały się sztabem Andrzeja Dudy. Rafał Trzaskowski mial przeciwko sobie najbardziej obrzydliwe w Europie media tzw. publiczne, zwłaszcza TVPszczujnia, które były jednym wielkim sztabem Dudy, które kłamały, manipulowały i ukrywały niewygodne dla PiS i samego Dudy fakty - napisał na Facebooku były lider pomorskiego Komitetu Obrony Demokracji Radomir Szumełda.

- Wybory prezydenckie 1995: wieczorem ogłoszono zwycięstwo Lecha Wałęsy, następnego dnia zliczono głosy i okazało się, że jednak Aleksander Kwaśniewski. Sondaże to tylko sondaże. Niestety teraz kontekst jest o wiele mniej demokratyczny, co działa na korzyść PAD. Byłem dziś świadkiem problemów z oddaniem głosu poza miejscem zamieszkania. Takich przypadków było multum - zwraca uwagę działacz stowarzyszenia Lepszy Gdańsk oraz Lewicy Jędrzej Włodarczyk.