Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2020. Beata Maciejewska, Lewica: Wyniki exit poll mówią, że walka była zacięta, a Polska jest niezwykle podzielona

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Facebook/Beata Maciejewska
- Te wyniki mówią nam wiele. Mówią, że walka była zacięta, a Polska jest niezwykle podzielona. Rekordowej liczba głosujących to wyraz ogromnej frustracji części społeczeństwa, a nie - jak twierdzi prezydent Duda - silnej demokracji - komentuje wynik badania exit poll Beata Maciejewska, gdańska posłanka Lewicy oraz rzeczniczka Roberta Biedronia w wyborach prezydenckich przed pierwszą turą.

Według badania exit poll pracowni IPSOS zwycięzca drugiej tury wyborów prezydenckich 2020 jest wciąż nieznany. Urzędujący prezydent RP Andrzej Duda ma w nim 50,4 proc., a prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski 49,9 proc.

- Te wyniki mówią nam wiele - komentuje Beata Maciejewska, gdańska posłanka Lewicy. - Mówią, że walka była zacięta, a Polska jest niezwykle podzielona. Rekordowej liczba głosujących to wyraz ogromnej frustracji części społeczeństwa, a nie - jak twierdzi prezydent Duda - silnej demokracji. Wynik nie jest jeszcze przesądzony, choć prezydent Andrzej Duda już sam sobie pogratulował zwycięstwa. To jest dość kuriozalne. Podobnie jak fakt, iż jako pierwszemu dziękował prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu i przyznał, że premier Mateusz Morawiecki brał udział w jego kampanii - dodaje.

Posłanka Lewicy zwraca uwagę, że podane o 21:00 wyniki badania exit poll nie uwzględniają głosów oddawanych za granicą przez Polonię.

- Dobrze, że wyborami zajmuje się Państwowa Komisja Wyborcza, a nie ministerstwo Jacka Sasina, bo to daje przekonanie, że głosy zostaną uczciwie policzone. Czekamy też na głosy Polonii. O ile dobrze pamiętam, to w pierwszej turze wybrała ona w 3/4 innego kandydata niż Andrzej Duda. Może się więc okazać, że zdecydują np. Polacy mieszkający w Niemczech. To byłby prztyczek w nos dla hejterskiej kampanii prezydenta Dudy w jej końcowej fazie - mówi Beata Maciejewska.

Gdańska posłanka, podobnie jak Robert Biedroń, którego wspierała w pierwszej turze, w drugiej turze poparła Rafała Trzaskowskiego.

- Ja głosowałam na Rafała Trzaskowskiego i liczę na to, że odniesie zwycięstwo. To odebrałoby monopol władzy PiS-u. Rafał Trzaskowski nie jest kandydatem, który pokrywa się w pełni z wartościami lewicowymi, ale on daje szansę na to, że nasze wartości będą mogły brać udział w cywilizowanej dyskusji politycznej. Teraz jest to niemożliwe - podkreśla Beata Maciejewska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki