Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2011: U bukmacherów stawiają na wygraną PO

Ewelina Oleksy
Krzysztof Hawrot/Archiwum
Przedwyborcza gorączka opanowała już salony bukmacherskie. Pomorzanie chętnie obstawiają partie polityczne, które ich zdaniem, zwyciężą w październikowych wyborach parlamentarnych, i nie boją się ryzyka.

- Według informacji płynących z naszych salonów, Polacy nie boją się stawiać wysokich kwot na ugrupowania, które nie są liderami sondaży ośrodków badania opinii publicznej. Zanotowano zakłady w wysokości nawet 5 tysięcy złotych na niektóre z nich - informuje Sebastian Bazylak, odpowiedzialny za kontakty STS z mediami.

Zakłady w ofertach bukmacherów dostępne są od kwietnia, ale im bliżej 9 października, tym większe nimi zainteresowanie i kwoty, które stawiają hazardziści.

Wszystko na temat wyborów 2011

- Wraz ze zbliżającym się terminem wyborów i coraz intensywniejszą kampanią polityków obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania zakładem związanym z tym wydarzeniem - potwierdza Mateusz Juroszek, członek zarządu STS. - Widać wyraźnie, że niektórych naszych klientów nie zrażają wyniki przedwyborczych sondaży i nie boją się stawiać dużych kwot na partie, które popierają. Jedna z osób w kraju postawiła 5 tysięcy złotych na Prawo i Sprawiedliwość, co według aktualnego kursu, może przynieść wygraną w wysokości ponad 12 tysięcy złotych. Podobne kwoty zdarzały się także w przypadku PO, z tym że kurs jest dużo niższy - czyli wygrana jest bardziej pewna- tłumaczy Juroszek.

Jak typują Pomorzanie? Do tej pory w salonach bukmacherskich 48 proc. zakładów oddali na wygraną PO, 39 proc. na PiS, 10 proc. na SLD i 3 proc. na pozostałe partie startujące w tegorocznych wyborach. - Najwyższa postawiona na Pomorzu kwota to tysiąc złotych - mówi Bazylak.

WYBORY 2011: Platforma Obywatelska bez konkurencji w Gdańsku?

STS postanowiły też sprawdzić, która z dwóch partii z drugiej ligi, czyli Ruch Palikota oraz Polska Jest Najważniejsza, osiągnie lepszy wynik. W związku z tym firma stworzyła zakład, w którym obstawić można jedno z tych dwóch ugrupowań.

- Nasi klienci jednoznacznie wskazują, że ugrupowanie byłego posła Platformy Obywatelskiej ma większe szanse na lepszy wynik i aż w 95 procentach przypadków stawiają właśnie na Ruch Palikota - informuje Juroszek.

Każde 100 zł postawione na to, że to Ruch Palikota zyska więcej głosów w najbliższych wyborach parlamentarnych, da wygraną w wysokości 109,91 zł. Ta sama kwota postawiona na PJN pomnoży ją do poziomu 270,82 zł.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki