Wybory 2011: Pomysły partii na zdrowie, szkołę i emerytury

Platforma podkreśla, że w tej kadencji rządu nakłady na opiekę zdrowotną w Polsce wzrosły o ponad 20 mld zł. Choć wyższe środki przełożyły się na zwiększenie liczby udzielanych pacjentom świadczeń, nie poszło za tym zwiększenie satysfakcji pacjentów. Dlatego PO uważa, że z podnoszenia składki zdrowotnej nie będzie wielkich efektów. Więcej korzyści, zdaniem Platformy, przyniesie mądrzejsze zarządzanie i lepsze gospodarowanie środkami, które już są.

PiS wprowadzi ustawę o sieci szpitali publicznych. Niezbędne jest też uruchomienie Krajowego Rejestru Świadczeń Opieki Zdrowotnej, który umożliwi kontrolę dostępu świadczeń i wyeliminuje nakładanie się procedur. PiS chce utrzymać finansowanie ochrony zdrowia z budżetu państwa w zakresie m.in. kształcenia kadr, badań w medycynie, wprowadzania nowych technologii i ogólnopolskich programów zdrowotnych. Potrzebna jest zmiana finansowania z systemu ubezpieczeniowego na budżetowy i likwidacja NFZ. Aby obniżyć koszty, finansowanie jednostek opieki zdrowotnej przejdzie do urzędów wojewódzkich. Wojewoda będzie odpowiadał za bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców.

SLD proponuje zniesienie dwuwładzy na szczeblu centralnym w wyniku likwidacji centrali NFZ i przekazanie jej zadań Ministerstwu Zdrowia. Zdaniem polityków Sojuszu, samorządy powinny kontrolować wojewódzkie oddziały NFZ, a te z kolei miałyby nadzorować wydawanie pieniędzy na usługi szpitalne. Powiaty i gminy w ramach środków przekazanych im przez NFZ mogłyby przejąć finansowanie i nadzór nad podstawową opieką zdrowotną. Z kolei utworzenie sieci szpitali umożliwi zniesienie limitów i lepsze konkurowanie szpitali o publiczne środki.

Politycy PSL są przeciwni prywatyzacji szpitali. Ich zdaniem, dla poprawy jakości publicznej służby zdrowia należy znowelizować ustawę o ratownictwie medycznym. Ludowcy twierdzą, że ratownictwo medyczne, podobnie jak straż pożarna, powinno być państwowe. Ich zdaniem, trzeba też wprowadzić właściwszą wycenę procedur medycznych, dążyć do zwiększenia liczby lekarzy oraz zreformowania lecznictwa podstawowego. Niezbędne jest także zwiększenie środków na badania profilaktyczne i rozszerzenie kalendarza szczepień.

Do 2015 r. Platforma stopniowo wprowadzi e-podręczniki w klasach IV-VI szkoły podstawowej, dostępne w internecie dla każdego. To realizacja równej, bezpłatnej i nowoczesnej edukacji. W planie ma też przygotowanie reformy szkolnictwa zawodowego i wzrost wynagrodzeń dla nauczycieli średnio o 40 proc. w cztery lata. PO proponuje zmianę podstawy programowej, dostosowując wymagania do wymogów współczesności - w tym obniżenie wieku szkolnego. Sześciolatki są intelektualnie gotowe do nauki w szkole. Chce także rozpoczęcia nauczania języka obcego od I klasy szkoły podstawowej oraz drugiego języka w gimnazjum oraz wprowadzenia internetowych dzienników.

Zdaniem PiS, nie ma przesłanek, według których posłanie sześciolatków do szkół wpłynie pozytywnie na jakość kształcenia. Są natomiast przeciwwskazania, jak np. różne tempo rozwoju dzieci i nieprzygotowanie szkół. Dlatego PiS jest za wstrzymaniem tego planu. Trzeba też odrzucić planowaną na 2012 r. rewolucję w programie nauczania w liceach. Konieczne jest przywrócenie kompetencji decyzyjnych kuratoriom, ponieważ samorządy nie radzą sobie z zadaniami oświatowymi i szukają oszczędności, czego skutkiem była masowa likwidacja szkół. PiS chce przywrócić szkole jej podstawowe funkcje: wychowawczą i kształcącą oraz ograniczyć biurokrację i zracjonalizować wydatki.

SLD: Należy zweryfikować programy nauczania w szkołach zawodowych i technikach. Oferta programowa musi być konsultowana z korporacjami zawodowymi, by jej treści odpowiadały oczekiwaniom pracodawców. Konieczne jest stabilne finansowanie nauki zawodu z Funduszu Pracy. Z kolei kształcenie sześciolatków jest znakomitym procesem wyrównującym szanse edukacyjne. Warunkiem jest jednak bezpieczeństwo dzieci w szkole i przygotowanie odpowiedniej infrastruktury. Rodzice powinni decydować o wyborze dla sześciolatków: szkoła czy przedszkole. Gminy o niskich budżetach trzeba wesprzeć finansowo pieniędzmi z rezerwy celowej w wysokości 300 mln zł.

Jakość kształcenia w Polsce PSL chce polepszyć przez poprawienie bazy materialnej szkół i doskonalenie nauczycieli. Ludowcy opowiadają się za pełną dostępnością do edukacji - ze szczególnym naciskiem na edukację przedszkolną. O wieku posyłania dzieci do szkoły podstawowej powinni jednak decydować rodzice. W momencie, gdy nie wyrażą oni zgody na zapisanie swojego sześcioletniego dziecka do szkoły, państwo nie powinno zmuszać ich na drodze administracyjnej.

Czytaj więcej na temat programów partii:
Co dalej ze służbą zdrowia? Propozycje największych partii
WYBORY 2011: Jak ułatwić start młodym? Propozycje partii
WYBORY 2011: Jak rozwiązać problemy na kolei. Propozycje partii
WYBORY 2011: Co obiecują partie w sprawie naszych dróg?
WYBORY 2011: Co sądzą partie na temat GMO
WYBORY 2011: Pomysły partii na dobrą edukację
WYBORY 2011: Ochrona przed powodzią - propozycje partii

Jak zapobiec coraz większej zapaści demograficznejw Polsce?

Według Platformy, państwo powinno promować większy przyrost naturalny. Najbiedniejszym rodzicom trzeba zapewnić pomoc w finansowaniu rozwoju ich dziecka. Zamożniejszym natomiast, dla promowania rodzicielstwa, należy przyznać duże ulgi podatkowe i zapewnić dodatkowe profity. Unia Europejska z kolei powinna rozważyć kontrolowane otwarcie rynków pracy dla wybranych kategorii pracowników z państw z nią sąsiadujących.

Politycy PiS uważają, że wzrost urodzeń wymaga działań rządu w polityce ludnościowej i rodzinnej. Ich zdaniem, młodzi ludzie są dziś odpowiedzialni, nie zakładają rodzin, bo nie mają do tego warunków. Dla uniknięcia zapaści demograficznej Polacy potrzebują stałej pracy, dochodu i realnych możliwości zdobycia mieszkania. Władze samorządowe muszą im stworzyć warunki do wychowywania dzieci. Potrzebne są: dobre przedszkola, bezpieczne szkoły, dostępna ochrona zdrowia, dobre warunki do korzystania z kultury, rekreacji i sportu.

Zdaniem SLD, kluczowym problemem w rozwiązaniu kłopotów demograficznych i imigracji jest bezpieczeństwo socjalne Polaków. Bez niego młodzi ludzie zatrudniani dziś na tzw. umowy śmieciowe lub na zasadzie "elastycznych form zatrudnienia" nie decydują się na dzieci. Wyzwaniem jest zachęcenie do powrotu choć części polskiej emigracji zarobkowej. Rezerwy demograficzne kryją się też w bezrobotnych, których aktywizacja pozwoliłaby na zmniejszenie zapotrzebowania na imigrantów. Powinno być też większe otwarcie rynku pracy dla imigrantów z Ukrainy, Białorusi i Rosji. Nie mają oni bowiem dużych problemów z przystosowaniem się do warunków życia i pracy w Polsce.

Polskie Stronnictwo Ludowe uważa, że dla uniknięcia zapaści demograficznej powinno się prowadzić aktywną politykę prorodzinną. Imigracja natomiast może nieco uzupełniać braki na rynku pracy, szczególnie tam, gdzie brakuje osób z określonymi umiejętnościami i wykształceniem. Jednakże zgodnie z polityką UE imigracja powinna być również w Polsce selektywna.

Bardzo ważne dla PO jest tworzenie dobrych warunków do dłuższej aktywności zawodowej. Najważniejszą reformą, według niej, było wprowadzenie emerytur pomostowych. Dzięki dokończeniu reformy emerytalnej do 2015 r. wiek emerytalny podwyższy się o trzy lata. Do 2020 r. przyniesie to społeczeństwu prawie 45 mld zł oszczędności. Platforma chce wprowadzić reformę emerytur mundurowych. Zapowiada jednak, że zrobi to z poszanowaniem praw nabytych, co oznacza, że nowe zasady nie będą dotyczyć osób obecnie pracujących w tych służbach.

Partia Jarosława Kaczyńskiego jest za utrzymaniem obecnego systemu emerytalnego, to znaczy 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. Decyzja o przejściu na emeryturę musi być indywidualną sprawą pracownika, bo to jemu powinno zależeć na tym, by mieć jak najwyższą emeryturę. Nie ma potrzeby stosowania przymusu podnoszenia wieku emerytalnego. Decyzji o przejściu na emeryturę musi towarzyszyć spełnienie podstawowych czynników określonych ustawowo.

Według SLD, wydłużenie wieku emerytalnego nie rozwiąże problemów ubezpieczeń społecznych i nie spowoduje wydłużenia aktywności zawodowej. Ogólna niechęć do wydłużania wieku emerytalnego jest wynikiem braku miejsc pracy i częstym obchodzeniem kodeksu pracy przez pracodawców. Trzeba promować oskładkowaną pracę legalną, wprowadzanie elastycznego wieku emerytalnego lub określenie stażu pracy, który uprawniałby do emerytury. SLD jest za równowagą między elastycznością a bezpieczeństwem zatrudnienia. Niezbędne są zmiany w tzw. emeryturach mundurowych, gwarantujących godziwe świadczenia i możliwość wyboru między starym a nowym systemem.

Według PSL, nie ma potrzeby zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. W przypadku ustanowienia wyższego wieku emerytalnego wiele osób musiałoby się ubiegać o rentę z tytułu niezdolności do pracy. PSL podkreśla też, że w obecnej sytuacji gospodarczej po podniesieniu wieku emerytalnego wiele osób nie znajdzie pracy ze względu na jej brak. W związku z tym partia Waldemara Pawlaka uważa, że podniesienie wieku emerytalnego przyniosłoby więcej szkody niż pożytku.

Czytaj więcej na temat programów partii:
Co dalej ze służbą zdrowia? Propozycje największych partii
WYBORY 2011: Jak ułatwić start młodym? Propozycje partii
WYBORY 2011: Jak rozwiązać problemy na kolei. Propozycje partii
WYBORY 2011: Co obiecują partie w sprawie naszych dróg?
WYBORY 2011: Co sądzą partie na temat GMO
WYBORY 2011: Pomysły partii na dobrą edukację
WYBORY 2011: Ochrona przed powodzią - propozycje partii