Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WYBORY 2011: Mieszkańcy Kościerzyny oburzeni spotem PO (VIDEO)

Maciej Wajer
Basen w Kościerzynie
Basen w Kościerzynie Kadr z filmu
Od kilku tygodni w Kościerzynie wrze. Na każdym kroku słychać komentarze dotyczące spotu Platformy Obywatelskiej emitowanego w telewizji, w którym widz może zobaczyć m.in. krytą pływalnię wybudowaną w tym mieście. Ludzie nie kryją swojego zdenerwowania, bo uważają, że tak przygotowany spot jest po prostu nieuczciwy.

- Zwykły odbiorca, który nie orientuje się w lokalnych realiach, może wywnioskować, że budowa basenu w naszym mieście to zasługa rządzącej partii - mówi nasz Czytelnik, nie kryjąc swego oburzenia. - A to przecież nieprawda. Ta inwestycja rozpoczęła się zdecydowanie wcześniej, niż PO przejęła władzę w kraju. W moim przekonaniu to jawna manipulacja.

ZOBACZ KONIECZNIE: Najgorszy spot tegorocznej kampanii wyborczej?

Warto w tym miejscu przypomnieć historię tej kontrowersyjnej inwestycji. Budowa pływalni rozpoczęła się wmurowaniem kamienia węgielnego w roku 2006, a więc wtedy, kiedy rządziła koalicja PiS, LPR oraz Samoobrony. Ówczesny szef resortu sportu Tomasz Lipiec wpisał na listę inwestycji centralnych budowę basenu w Kościerzynie i zapewnił finansowanie na poziomie około 13 mln zł. Dzięki zaangażowaniu Piotra Karczewskiego, który w tamtym czasie pełnił funkcję wojewody pomorskiego, ta kwota została zwiększona do 19 mln zł. Niestety, w połowie roku 2007 wykonawca prac zszedł z placu budowy, a to za sprawą niezapłaconych faktur przez inwestora zastępczego, jakim była wtedy gmina miejska (basen był budowany przez miasto, powiat i Polski Związek Płetwonurkowania - inwestor główny). Prace zostały wznowione w roku 2008. Wtedy też zmienił się inwestor zastępczy, którym ostatecznie został powiat. Zdaniem posła PO, Stanisława Lamczyka, spot jest jak najbardziej w porządku.

- Sprawdzałem informacje na temat budowy basenu wśród naszych sztabowców oraz w dokumentach, bo słyszałem o kontrowersjach, jakie budzi ten spot - mówi poseł. - Oczywiście zasługi pana Karczewskiego trzeba docenić, ale myślę, że tę inwestycję trzeba traktować ponad podziałami, bo była bardzo potrzebna. Trzeba też pamiętać, że w tamtym czasie w powiecie, jak i w mieście, rządziła koalicja PO i Wspólnoty Ziemi Kościerskiej. Ponadto najważniejsza umowa na finansowanie budowy była podpisana w roku 2008.

Wszystko na temat WYBORÓW 2011

Suchej nitki na spocie PO nie pozostawia Waldemar Bonkowski, kandydat na posła z ramienia PiS.
- To jest po prostu niebywałe i obrzydliwe - powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" Waldemar Bonkowski. - Przecież basenu w Kościerzynie i rynku w Bytowie nie budował rząd PO, lecz lokalne samorządy. Wspólnie z Piotrem Karczewskim mocno zaangażowaliśmy się w sprawę basenu i w efekcie zdobyliśmy prawie 20 mln zł na ten cel.

Oficjalne oddanie do użytku pływalni miało miejsce w 2009 r.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki