"Wszystko będzie dobrze"? Gdynianin wyreżyserował teledysk zwycięzcy "Idola"

Najnowszy teledysk Krzysztofa Zalewskiego, znanego m.in. ze zwycięstwa w jednej z edycji "Idola", to zasługa gdynianina, Miłosza Sakowskiego. To wideo do najnowszego singla wokalisty - "Wszystko będzie dobrze", który promuje album "Zabawa".

Wideo powstało w warunkach pandemicznych i odnosi się do sytuacji, która obecnie panuje na świecie. Nie brakuje w nim metafor nawiązujących do relacji międzyludzkich i smutnych czasów bez koncertów, które nie mogą się odbywać przez koronawirusa i obostrzenia sanitarne. Uczestnictwo w wydarzeniach muzycznych zostało sprowadzone jedynie do transmisji online.

Znamienne w teledysku jest to, że występ Zalewskiego obserwują oczy słuchaczy wyświetlone na ekraniach telewizorów.

- Pomyślałem, że wykorzystam obrazy czyhającej na nas katastrofy klimatycznej do opisu porywów serca - mówi Krzysztof Zalewski. - A muzycznie chciałem oddać hołd Eltonowi, Freddiemu i Kiwanuce. W międzyczasie dopadła nas pandemia, więc teledysk autorstwa Miłosza Sakowskiego nawiązuje do nowej rzeczywistości, gdzie komunikujemy się ze sobą głównie przez ekrany i, mimo gęstej sieci połączeń, telefonów, internetu i social mediów, jesteśmy coraz bardziej samotni. Tak czy siak, niezależnie od pandemii, złamanych serc, nadciągających powodzi i komet, pamiętajcie - wszystko będzie dobrze!

- Krzysztofowi zależało na kameralnym teledysku, w którym porywy serca symbolizowane będą obrazami kataklizmów - podkreśla reżyser. - Dla mnie nowym kataklizmem jest alienacja, jakiej doświadczamy obecnie, kiedy z ludźmi komunikujemy się głównie przez ekrany. Po naszych rozmowach na ten temat napisałem scenariusz, który spodobał się Krzyśkowi i tak zaczęliśmy pracę nad teledyskiem. Mieliśmy poczucie, że robimy coś, co na zawsze będzie już zapisem tego dziwnego, specyficznego czasu, jakiego doświadczamy obecnie. Obyśmy niedługo wspominali go już tylko na ekranie.

Miłosz Sakowski pochodzi z Gdyni, to tutaj poczuł reżyserskie powołanie i ukończył filmówkę. Zaliczył mocny start w branży filmowej, zdobywając za swój krótkometrażowy "Dzień Babci" szereg festiwalowych nagród. To półgodzinna opowieść o samotnej starszej kobiecie, która demaskuje młodego złodzieja. W obsadzie znaleźli się m.in. Anna Dymna i Łukasz Simlat.
Obecnie konsekwentnie zbiera doświadczenie, realizując swoje wizje w krótkich formach wideo. Reżyseruje spoty reklamowe i krótkie formy m.in. dla mBanku, BNP Paribas, sieci sklepów Aldi, sieci komórkowych Heyah i T-Mobile czy dewelopera Eurostyl.

Miłośnicy seriali jednej z największych platform streamingowych z pewnością kojarzą nietypową reklamę ostatniego sezonu popularnego "Orange is the new black". Do roli więźniarki zaangażowano uwielbianą Beatę Kozidrak, odzianą w charakterystyczny, pomarańczowy strój.

Dużą popularnością cieszył się również jego fabularyzowany teledysk do coveru przeboju "Aleja Gwiazd" w wykonaniu Anny Karwan i Matheo, będący częścią przygotowanego przez Allegro cyklu „Legendy Polskie”. Obejrzało go ponad 10 milionów internautów.

Równolegle przygotowuje się do jednego z największych artystycznych wyzwań w swojej karierze, czyli pierwszego pełnometrażowego filmu fabularnego. Jak zdradza - będzie to być horror społeczny.