Całodobowy dyżur co prawda nie wróci, ale ambulatorium okulistyczne w "Studenckim" będzie przyjmować pacjentów codziennie do godz. 22, a w dni wolne od pracy - od godz. 7 do 14.
- W drodze aneksu zwiększymy szpitalowi kontrakt na poradnię okulistyczną - tłumaczy dyr. Kawińska. - Dyżur wraca więc w miejsce, do którego pacjenci byli przyzwyczajeni.
- To prawda, ruszamy z dyżurami od 1 kwietnia - potwierdza Jarosław Litwin, dyrektor Szpitala Studenckiego. - Obserwując przykre dla pacjentów skutki likwidacji tego dyżuru postanowiliśmy jeszcze raz wystąpić do funduszu z tego rodzaju ofertą. Pieniądze, które mamy szansę otrzymać, nie wystarczą na dyżur 24-godzinny, ale w godzinach, w jakich zwykle zgłasza się najwięcej chorych - na pewno będzie na nich czekać okulista.
Aktualnie dyrekcja placówki stara się zatrudnić dodatkowo 4-5 specjalistów, bez których o rozpoczęciu dyżurowania nie ma mowy. Na razie jednak ten dodatkowy obowiązek traktuje jako program pilotażowy na trzy miesiące. Jeżeli pomysł się sprawdzi, dyżur zostanie utrzymany.
- To bardzo dobra wiadomość - uważa wicewojewoda Michał Owczarczak. - Problem z dostępnością pacjentów z Pomorza do usług okulistycznych widzimy, nie chcemy go zlekceważyć, w związku z czym w najbliższy czwartek organizujemy spotkanie szefów wszystkich jednostek, które mają kontrakty okulistyczne. Weźmie w nim udział prof. Krystyna Raczyńska, wojewódzki konsultant ds. okulistyki oraz dyrektor Barbara Kawińska.
Okulistyczne pogotowie, które w Szpitalu Studenckim funkcjonowało przez ostatnich pięć lat, zlikwidowano ostatecznie z końcem sierpnia ub. roku. Podczas ostatniego konkursu NFZ na poradnie specjalistyczne nie otrzymało kontraktu, bo w ofercie zaproponowało cenę za tzw. punkt o 10 groszy wyższą niż w roku poprzednim. Komputer w NFZ ją odrzucił, ambulatorium zamknięto na kłódkę.
Pacjenci zaczęli się błąkać.
- Szukali u nas pomocy pacjenci z ciałem obcym w oku, z urazem gałki, nagłym zaniewidzeniem, stłuczeniem oczodołu, ciężkim zapaleniem tęczówki i wieloma innymi schorzeniami, które zawsze budzą uzasadniony niepokój, bo każdy z nas panicznie boi się utraty wzroku - wspomina dr Alicja Jettmar, kierownik ambulatorium.
Od 1 września zaczęli się błąkać, tak naprawdę pomocy nie odmawiali im jedynie okuliści w Szpitalu Specjalistycznym na gdańskiej Zaspie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”