Wpadł amator drogich perfum, alkoholu i chipsów. Grasował w drogeriach i centrum handlowym

Policja poinformowała, że w jednej z gdańskich drogerii mężczyzna kilka dni temu ukradł dwie butelki perfum. Funkcjonariusze którzy udali się na miejsce ustalili, że zatrzymany przez ochronę 38-latek zabrał z półki towar warty prawie 1,3 tys. zł. Następnie przeszedł przez linię kas i chciał wyjść ze sklepu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Z ustaleń policji wynika, że to nie jest pierwszy wybryk tego mężczyzny.

- W trakcie pracy nad tą sprawą policjanci ze Śródmieścia i Suchanina ustalili, że 38-latek ma na swoim koncie znacznie więcej tego typu przestępstw. Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy, pozwalający na przedstawienie mu łącznie czterech zarzutów za kradzieże sklepowe

– poinformowała podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.

Mężczyzna pod koniec lipca w jednym ze sklepów w centrum handlowym miał ukraść mysz komputerową oraz dwie pary słuchawek dousznych wartych prawie 1,2 tys. zł. 38-latek jest też podejrzany o kradzież m.in. 12 butelek whisky, dwóch męskich bluz i paczki chipsów o łącznej wartości prawie 1,3 tys. zł. Do tych kradzieży doszło na początku października, a kilka dni później odnotowano kolejną kradzież drogeryjną, za którą odpowie ten sam mężczyzna. Miał on ukraść cztery flakony perfum warte prawie 3,9 tys. zł.

Zatrzymany za przestępstwa kradzieży odpowie w warunkach recydywy, ponieważ wcześniej odbywał już kare pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Za przestępstwo kradzieży w warunkach powrotu do przestępstwa, grozi do 7,5 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ: Stacje paliw mają coraz większy problem ze złodziejami. Liczba kradzieży w rok wzrosła o prawie 43 procent