Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojsko. Nowe zasady rekrutacji. Nowe wynagrodzenia i liczne szkolenia. Czym kusi wojsko kandydatów?

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Przysięga.
Przysięga. Piotr Krzyzanowski| Gazeta Wroclawska | Polska Pres Grupa
Ruszył nabór do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, którą wprowadziła ustawa o obronie ojczyzny. Poborowy najpierw odbędzie 28-dniowe szkolenie podstawowe, potem złoży przysięgę i może zdecydować się na trwające do 11 miesięcy szkolenie specjalistyczne. W tym czasie będzie otrzymywać 4560 zł brutto miesięcznie. To nie jedyne korzyści.

Spis treści

Ministerstwo Obrony Narodowej określiło już szczegóły dotyczące m.in. powołania ochotników oraz możliwości zdobycia przez nich dodatkowych kwalifikacji.

- Jeszcze do niedawna osoby zainteresowane służbą w wojsku mogły np. poza studiami na wojskowej akademii czy kursem oficerskim lub podoficerskim, zgłosić się do służby przygotowawczej. To ostatnie rozwiązanie zlikwidowała jednak obowiązująca od 23 kwietnia 2022 roku ustawa o obronie ojczyzny. Zamiast służby przygotowawczej pojawiła się nowa propozycja służby czynnej dla ochotników – dobrowolna zasadnicza służba wojskowa. Zgłoszenie się do niej to pierwszy krok na drodze do powołania w szeregi zawodowców - wyjaśnia nieetatowy rzecznik prasowy Wojskowego Centrum Rekrutacji major Andrzej Gejda.

Kto może się zgłosić do wojska?

Zgodnie z nowymi przepisami o powołanie do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej może ubiegać się osoba, która skończyła 18 lat, ma polskie obywatelstwo, zdolność fizyczną i psychiczną do pełnienia zawodowej służby wojskowej, nieposzlakowaną opinię i nie była karana za przestępstwo umyślne.

Pierwszym krokiem jest złożenie wniosku o powołanie do dowolnie wybranego szefa wojskowego centrum rekrutacji, która powstała zamiast dotychczas działających wojewódzkich sztabów wojskowych i wojskowych komend uzupełnień. Obok kopii dokumentów tożsamości i poświadczających wykształcenie ochotnik może także dołączyć np. certyfikaty językowe, świadectwa ukończenia szkół, kursów lub zdobycia specjalizacji zawodowych, zaświadczenia o prawie wykonywania zawodu lub prawo jazdy.

Następnie, w ramach postępowania rekrutacyjnego, kandydat zostanie skierowany na badania, które mają stwierdzić, czy jest zdolny fizycznie i psychicznie do pełnienia służby wojskowej (dotyczy to tych osób, które nie mają jeszcze orzeczenia o zdolności). Gdy uzyska pozytywne orzeczenie, otrzyma decyzję o powołaniu.

Dwa etapy szkolenia wojskowego

Dobrowolną służbę kandydat rozpocznie od 28-dniowego szkolenia podstawowego (dla absolwentów klas wojskowych objętych programami MON-u będzie ono krótsze o 16 dni).

Wówczas kandydat pozna zasady musztry, regulaminy wojskowe oraz nauczy się podstaw posługiwania się bronią.

– Okres szkolenia, w trakcie którego ochotnik będzie zdobywał wiedzę i podstawowe umiejętności żołnierskie, zakończy się uroczystym złożeniem przysięgi oraz wydaniem książeczki wojskowej. Żołnierze, którzy nie zdecydują się na kontynuowanie szkolenia, zostaną przeniesieni do rezerwy. Pozostali trafią na trwające do 11 miesięcy szkolenie specjalistyczne, połączone z wykonywaniem obowiązków na stanowisku służbowym. Będzie ono prowadzone m.in. w jednostkach wojskowych oraz centrach i ośrodkach szkolenia – wyjaśnia major Andrzej Gejda.

W trakcie szkolenia specjalistycznego dowódca będzie mógł wyznaczyć żołnierza na inne stanowisko niż to, które mu wcześniej przydzielono. Może się to stać na jego wniosek lub niejako „z urzędu”, w sytuacji np. pogorszenia stanu zdrowia, co uniemożliwi pełnienie służby na danym stanowisku, likwidacji lub zmiany tego stanowiska, pojawienia się potrzeb kadrowych jednostki czy konieczności uzyskania innych, przydatnych w służbie kwalifikacji.

- Taka sytuacja będzie też wówczas, gdy żołnierz z różnych powodów utraci kwalifikacje wymagane do wykonywania swoich obowiązków służbowych. Na przykład jeśli ktoś służy jako kierowca, a zostanie mu zatrzymane prawo jazdy, to naturalne jest, że nie będzie mógł kontynuować służby na tym stanowisku – zaznacza Gejda.

W czasie szkolenia specjalistycznego żołnierz może zostać także czasowo delegowany do wykonywania zadań w innej jednostce na okres do trzech miesięcy. Przeniesienie takie będzie mogło nastąpić z uwagi na potrzeby szkoleniowe, rozformowanie jednostki lub zmniejszenie jej stanu etatowego.

Korzyści dla kandydatów

Aby oferta dobrowolnej służby była atrakcyjna dla kandydatów, MON zadbało także o jej aspekt finansowy. Ochotnik będzie więc co miesiąc otrzymywał wynagrodzenie w wysokości najniższego uposażenia zasadniczego żołnierza zawodowego. Obecnie to 4560 zł brutto. Korzyści będzie jednak więcej. Każdy, kto ukończy dobrowolną służbę, będzie miał pierwszeństwo w naborze w szeregi armii zawodowej, ale też – jeśli nie będzie chciał wstąpić do wojska – pierwszeństwo zatrudnienia na stanowiskach w administracji publicznej zgodnie z wymaganymi kwalifikacjami.

Nowe uprawnienia na koszt wojska

Zachętą dla ochotników ma też być możliwość szkoleń na koszt armii. Już na etapie składania wniosku o powołanie do dobrowolnej służby, ochotnik będzie mógł wskazać, jakie nowe kwalifikacje i uprawnienia chciałby zdobyć. Na liście opracowanej przez MON do wyboru jest 11.

- Na koszt wojska będzie więc można zostać kierowcą - prawo jazdy kategorii C, C+E, D, operatorem sprzętu do robót ziemnych i tego typu urządzeń, operatorem maszyn i urządzeń dźwigowo-transportowych, nurkiem, skoczkiem spadochronowym, kucharzem, spawaczem. Chętni będą też mogli zdobyć uprawnienia do obsługi sprzętu inżynieryjnego, koparki, spycharki, spycharko-ładowarki, a także elektrowni polowych i mobilnych zespołów spalinowo-elektrycznych – wylicza Gejda i dodaje, że ochotnik, który chce skorzystać z tej możliwości, będzie musiał podpisać dodatkową umowę z wojskiem. Będą w niej określone m.in. wysokość i zasady zwrotu kosztów szkolenia w przypadku, gdy dana osoba zakończy służbę przed zakończeniem szkolenia.

Dobrowolna służba także dla podchorążych

Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa będzie także automatycznie poprzedzała zawodową służbę wojskową w przypadku osób, które kształcą się w akademiach wojskowych, szkołach podoficerskich, centrach lub ośrodkach szkolenia. Oznacza to, że tacy kandydaci rozpoczną naukę jako żołnierze dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, a po jej zakończeniu zostaną powołani do armii zawodowej.

- W przypadku podchorążych studiujących w akademiach wojskowych dobrowolna służba będzie trwała przez cały pierwszy rok kształcenia. Z kolei dla osób odbywających np. kursy w szkole podoficerskiej, centrum lub ośrodku szkolenia, a także kursy oficerskie w uczelni wojskowej czas jej trwania będzie zależał od okresu kształcenia. Przy programie nauki dłuższym niż 12 miesięcy dobrowolna służba potrwa przez pierwszy rok kształcenia, przy krótszym niż 12 miesięcy – służba ta będzie realizowana przez cały czas nauki – wyjaśnia nieetatowy rzecznik prasowy WCR major Andrzej Gejda.

Dobrowolną zasadniczą służbę wojskową będą odbywać również studenci szkolący się w ramach programu „Legia Akademicka” oraz studenci cywilnych uczelni biorący udział w programie stypendialnym MON-u.

- Zgodnie z przepisami służba przygotowawcza, którą ktoś odbył przed wejściem w życie ustawy o obronie ojczyzny, będzie traktowana na równi ze szkoleniem podstawowym w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Oznacza to, że jeśli żołnierz po służbie przygotowawczej będzie zainteresowany kontynuacją służby, zostanie od razu skierowany na szkolenie specjalistyczne – dodaje Gejda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki