Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna na Ukrainie. Kolejki przed bankomatami w Polsce. Jest się czego bać?

Redakcja
123rf.com - zdjęcie ilustracyjne
W czwartek wiele osób w Polsce ruszyło na stacje benzynowe, przed którymi zaczęły się robić kilometrowe kolejki. Dzień później te, chociaż nieco krótsze, zaczęły się tworzyć także przed bankomatami. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w naszym województwie.

Wojna na Ukrainie. Polacy masowo wypłacają pieniądze z bankomatów

W czwartek Polacy obrali kurs na stacje benzynowe. Stali w długich kolejkach, by zatankować swoje samochody, a nierzadko także wziąć trochę paliwa "na wynos" w kanistrach. Do sytuacji odniósł się Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. Przestrzegł na Twitterze, by dobrze weryfikować źródła informacji i zapewnił, że dostawy paliw są w pełni zabezpieczone.

- W związku ze wzrostem sprzedaży na naszych stacjach informujemy, że dostawy paliw są w pełni zabezpieczone i wszyscy nasi klienci będą obsłużeni. Dotyczy to rynku hurtowego i detalicznego. Apelujemy również o dokładne weryfikowanie źródeł informacji dotyczących dostępności paliw — napisał na Twitterze Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.

Dzień później, w piątek, Polacy tłumnie ruszyli do bankomatów. Ustawiali się w długich kolejkach, a w niektórych maszynach zabrakło odpowiedniej ilości gotówki. Tak było na przykład w Starogardzie Gdańskim — bankomaty zostaną uzupełnione po godzinie 15:00.

Z kolei w Wejherowie kolejki pojawiły się m.in. do bankomatu w oddziale PKO BP przy ul. Jana III Sobieskiego. Nie zawsze można było wypłacić taką gotówkę, jaką się chciało. W niektórych maszynach nałożono limity.

Nieco inaczej było w Pucku i okolicach. O ile przed bankomatami nie ustawiały się kolejki, o tyle na niektórych stacjach benzynowych zaczyna brakować paliwa. Podobnie jest w Kwidzynie. Chociaż nie widać tłumów przed bankomatami, nadal tworzą się kolejki na stacjach paliw. Na niektórych, podobnie jak wczoraj, brakuje oleju napędowego.

Wojna na Ukrainie. Czy w Polsce zabraknie pieniędzy?

Czy należy się niepokoić? Wątpiących klientów uspokajają pracownicy banków, którzy podkreślają, że gdyby miało zabraknąć pieniędzy, w tej sprawie pojawiłoby się odpowiednie oświadczenie. Uspokaja też Komisja Nadzoru Finansów, która w tej sprawie wystosowała odpowiedni komunikat.

W związku z napiętą sytuacją na Ukrainie można spodziewać się wzmożonych działań dezinformacyjnych na terenie Polski, związanych z dostępnością gotówki. Nie daj się nabrać i sam nie podawaj dalej fałszywych informacji

Podobne stanowisko prezentuje Blik — system płatności mobilnych. Zaapelował na Twitterze, by nie wierzyć we wszystko to, co można przeczytać w internecie.

Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie! W związku z sytuacją na Ukrainie sieć zalała fala fake newsów. Pamiętaj! Polski sektor bankowy działa bez zakłóceń, a płatności #BLIK nie będą zawieszone.

Głos w tej sprawie zabrał też Narodowy Bank Polski. Wydał komunikat specjalny, w którym podkreślił, że posiada wystarczające zapasy, które umożliwią pokrycie zapotrzebowania na pieniądz gotówkowy.

W związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem na gotówkę, Narodowy Bank Polski informuje, że posiada wystarczające zapasy w pełni umożliwiające pokrycie zapotrzebowania klientów banków na pieniądz gotówkowy. Wszystkie zamówienia banków realizowane są bez limitów wartościowych, w pełnej strukturze nominałowej, na terenie całego kraju. Narodowy Bank Polski pozostaje w ścisłej współpracy ze wszystkimi podmiotami obsługującymi rynek obrotu gotówkowego w Polsce. Z uwagi na zwiększoną skalę transakcji, w niektórych lokalizacjach, mogą występować opóźnienia w dostawie gotówki do bankomatów z centrów logistycznych banków komercyjnych i firm obsługujących gotówkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki