Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku wstrzymał uchwałę o zmianie planu zagospodarowania dla pasa nadmorskiego w Brzeźnie

Radny PiS: Postanowienie WSA daje nadzieję na zatrzymanie wycinki

Uchwalony w lutym 2021 roku plan zagospodarowania części Brzeźna od początku budził wiele kontrowersji. Radni PiS byli przekonani, że inwestycja będzie wiązała się z wycinką drzew. Z kolei radni z klubu Wszystko dla Gdańska tłumaczyli, że nikt lasu nie będzie wycinać. Do sporu włączył się wojewoda pomorski, który zaskarżył uchwałę. Sąd, postanowieniem z 2 lipca zadecydował o jej wstrzymaniu. Decyzja nie jest prawomocna.

- Razem ze społecznikami z Zielonej Fali Trójmiasto od samego początku protestowaliśmy przeciwko uchwaleniu tego szkodliwego planu miejscowego - mówi Przemysław Majewski, radny PiS. - Cieszymy się, bo skarga wojewody, a teraz postanowienie WSA daje nadzieję na zatrzymanie wycinki i betonowania pasa nadmorskiego. Sąd podniósł między innymi, że przyjęto fałszywe dane dot. wysokości drzew, a to było jednym z wyznaczników ustalenia wysokości planowanej zabudowy. Będziemy dalej śledzić losy zaskarżonej uchwały, mamy nadzieję, że niedługo zostanie trwale usunięta z obiegu prawnego.

Miasto: To standardowa procedura

Wypowiedź Edyty Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, w odpowiedzi na pytanie o postanowienie Sądu dotyczące planu zagospodarowania Brzeźna:

"Postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku w sprawie wstrzymania wykonania przyjętego uchwałą Miejscowego Planu Zagospodarowania Brzeźna należy traktować jako standardową procedurę w tego typu postępowaniach. Nie odnosi się do merytorycznej zawartości planu, a jedynie ma na celu dać czas na odniesienie się sądowi do zarzutów skarżącego. Mimo jedynie formalnego charakteru postanowienia, nie zgadzamy się z jego treścią i zaskarżyliśmy je do Naczelnego Sądu Administracyjnego".