Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda zwolnił kontrowersyjnego urzędnika. Piotr Dziadul stracił pracę za udział w KRN

Łukasz Kłos
screen narodowcy.net
Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że działacz skrajnej prawicy posądzony o ksenofobiczne wypowiedzi i nawoływanie do siłowego przewrotu, stracił dziś zatrudnienie w Centrum Zarządzania Kryzysowego przy wojewodzie pomorskim. Pomorski Urząd Wojewódzki na razie nie odnosi się do informacji, natomiast fakt otrzymania wypowiedzienia potwierdza sam zainteresowany.

- Wyrok na mnie wydano z chwilą odebrania anonimowego donosu - twierdzi urzędnik, odnosząc się do mejla jaki kilka dni temu wysłany został do mediów oraz czołowych urzędników Urzędu Wojewódzkiego. W korespondencji osoba podająca się jako Czesław Śpiewak z organizacji antyrasitsowskiej, twierdziła że mężczyzna ten na jednym ze spotkań Ruchu Narodowego miał wypowiadać się pogardliwie o homoseksualistach, nawoływać do przemocy wobec obcokrajowców oraz siłowego przewrotu w kraju. - Zostałem pomówiony, a wojewoda nawet nie wyjaśnił wątpliwości. Dlatego zdecydowałem się dochodzić swoich praw przed sądem pracy.

Urzędnik stwierdził, że jest szkalowany ze względu na swoją działalność społęczną, jak określa udzielanie się w Przymierzu Narodowym, którego jest szefem. Stowarzyszenie to jest jedną z organizacji współpracujących z prawicowym Ruchem Narodowym. I właśnie ta działalność, a nie mejlowy donos, wskazywana była w nieoficjalnych rozmowach, jako powód uzasadniający zwolnienie.

- Tymczasem pracując w urzędzie, każdy z pracowników zobowiązał się do zachowania apolityczności. I nie chodzi tu o to, w jakiej formacji ten pan się udziela i co mówi, ale że w ogóle angażuje się politycznie - podkreślał w ubieglym tygodniu jeden z naszych rozmówców w Urzędzie Wojewódzkim.

Rzecznik prasowy wojewody pomorskiego przesłał do redakcji oświadczenie, w którym tłumaczy powody decyzji w sprawie kontrowersyjnego urzędnika:
- W poniedziałek 17 czerwca pracownikowi wręczono wypowiedzenie umowy o pracę za trzymiesięcznym wypowiedzeniem. Został on zwolniony z obowiązku świadczenia pracy do czasu rozwiązania umowy. Powodem wypowiedzenia jest zaangażowanie polityczne pracownika. Osoby zatrudnione w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim podpisują Regulamin Pracy PUW, w którym zobowiązują się m.in. do apolityczności. Chcę jednak podkreślić, że decyzja ta nie ma związku z treścią pisma podpisanego nazwiskiem Czeslaw Śpiewak. Nie jesteśmy w stanie zweryfikować, czy opisane w nim wystąpienie miało miejsce - pisze Roman Nowak.

Na pytanie dlaczego Urząd Wojewódzki nie reagował wcześniej, rzecznik odpowiedział: - Przed otrzymaniem listu nie mieliśmy wiedzy o zaangażowaniu politycznym pracownika.

Treści, za które wartozapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki