Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda pomorski unieważnił gdańską uchwałę krajobrazową, ale tylko w części dotyczącej reklam wyborczych

Monika Jankowska, wsp. EWEL
Wojewoda unieważnił gdańską uchwałę krajobrazową
Wojewoda unieważnił gdańską uchwałę krajobrazową Piotr Hukało
Znamy już decyzję wojewody pomorskiego ws. gdańskiej uchwały krajobrazowej. Zdecydował się stwierdzić nieważność uchwały w zakresie reklam wyborczych, odległości reklam od skrzyżowań i utrzymywania urządzeń reklamowych.

O swojej decyzji wojewoda Dariusz Drelich poinformował w piątkowe popołudnie na stronie internetowej Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, przeprowadzając postępowanie nadzorcze zdecydowałem się stwierdzić nieważność tzw. uchwały krajobrazowej Rady Miasta Gdańska w zakresie reklam wyborczych, odległości reklam i urządzeń reklamowych od skrzyżowań, przejazdów kolejowych, mostów, wiaduktów, estakad oraz tuneli, a także utrzymywania urządzeń reklamowych - pisze wojewoda w specjalnym oświadczeniu.

I dodaje: - Po przeanalizowaniu otrzymanych wyjaśnień i po zakończeniu procedury nadzorczej stwierdziłem, że wskazane powyżej zapisy uchwały podjęto z istotnym naruszeniem prawa.

- Tym rozstrzygnięciem nadzorczym wojewoda usunął trzy zapisy, więc ta uchwała obowiązuje, ale z wyłączeniem tych trzech punktów - tłumaczy Małgorzata Sworobowicz, rzecznik prasowy wojewody.

Jak decyzję wojewody komentuje miasto?

- Źle się stało, ale cieszymy się, że przedstawione na początku tygodnia argumenty przynajmniej w części zostały uwzględnione przez wojewodę i że uchwała ma szansę wejść w życie. Przepisy, które zostały uchylone były dla nas istotne, ale nie stanowią podstawy do tego, że uchwała traci swój kręgosłup - komentuje wiceprezydent Gdańska, Piotr Grzelak.

Na pytanie, czy Rada Miasta złoży skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, wiceprezydent odpowiada, że jeszcze za wcześnie na podjecie takiej decyzji. - Będziemy to analizować w przeciągu najbliższych dni w prawnikami - dodaje.

Z kolei Piotr Borawski, szef Klubu PO w Radzie Miasta Gdańska mówi, że cieszy go to, że wojewoda nie zablokował wejścia w życie całej uchwały.

- Martwi natomiast to, że zablokował część jej zapisów. Przeanalizujemy uzasadnienie od strony formalnej i merytorycznej i zastanowimy się nad dalszymi krokami. Osobiście bardzo martwi mnie to, że pan wojewoda Drelich zablokował przepisy dotyczące kampanii wyborczej. Nielubiane przez mieszkańców plakaty na słupach będą ciągle obecne w naszym krajobrazie - komentuje Borawski. - Najprostszym wyjściem z sytuacji byłoby przyjęcie przez radnych uchwały krajobrazowej raz jeszcze - bez punktów, które unieważnił wojewoda pomorski. Decyzja w tej sprawie jeszcze jednak nie zapadła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki