Zdaniem rzecznika dyscyplinarnego, zgromadzony materiał dowodowy potwierdza, że kontrowersyjne wypowiedzi mec. Dubienieckiego faktycznie padły. - Ponieważ stanowią one ewidentne naruszenie zasad etyki zawodowej, zdecydowaliśmy się złożyć wniosek o ukaranie - tłumaczył wczoraj powody decyzji. Zaznaczył jednak, że sąd dyscyplinarny może wziąć pod uwagę nie tylko treść rozmów, ale też ich okoliczności, co w uzasadnionych przypadkach może wpłynąć na złagodzenie kary bądź nawet uniewinnienie.
Przypomnijmy, że wobec reporterki tygodnika "Polityka" mec. Dubieniecki miał stwierdzić, że mógłby współpracować nawet z gangsterem "Słowikiem" i jest to jego "prywatna sprawa", natomiast dziennikarzowi "Dziennika Bałtyckiego" w ordynarny sposób odmówił komentarza:
CZYTAJ WIĘCEJ
Podejrzane kontakty Dubienieckiego. Co go łączy z gangsterem 'Matuchą'?
Jakub Jacyna: Wulgarna wypowiedź Marcina Dubienieckiego jest naganna
Dubieniecki jest wspólnikiem aferzysty i 'ma to gdzieś'
'Niech się pan odp...'. Dubieniecki w wulgarny sposób odmówił komentarza
Dubieniecki zaczyna karierę w polityce. 'Kaczyński trochę się go obawia'
Dubieniecki: Kaczyński nie ma prawa odmówić Marcie 'jedynki' na liście
Dubieniecki: Nie potrzebuję dowodów, żeby wiedzieć, że służby podsłuchują mnie na zlecenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?