Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władysławowo: Radni nie dadzą pieniędzy na wyżywienie dla policji

Piotr Niemkiewicz, Roman Kościelniak
P.Niemkiewicz
W poniedziałek na nadzwyczajnej sesji radni zadecydowali, że nie przeznaczą dodatkowych 20 tys. zł na wyżywienie policjantów, którzy. Chodzi o funkcjonariuszy z Trójmiasta, którzy pomagają kolegom po fachu w utrzymaniu porządku w czasie sezonu letniego.

Aktualizacja godz. 14
Władysławowscy radni nie przyznali dodatkowych pieniędzy na utrzymanie 22 policjantów. Chodzi o mundurowych z Trójmiasta, którzy pomagają kolegom po fachu w utrzymaniu porządku w czasie sezonu letniego.

Samorządowcy uznali, że przekazali już wystarczająco dużo pieniędzy dla policji. Tymczasem komendant powiatowy poprosił o przekazanie dodatkowych środków na wyżywienie funkcjonariuszy, którzy przyjechali nad morze na czas wakacji.
- Nie pozwolimy się szantażować - zapewnia Grażyna Cern, burmistrz Władysławowa. - Zapewnienie bezpieczeństwa należy do obowiązków państwa, a nie samorządu.

Więcej na ten temat w serwisie puck.naszemiasto.pl

Aktualizacja godz. 9
Policja poprosiła bowiem gminę, by ta dołożyła 20 tys. zł na posiłki dla dodatkowych funkcjonariuszy, którzy mieli wspierać siły porządkowe we Władysławowie. Komendant powiatowy zapowiedział też, że jeśli funduszy nie będzie, to może zostać zmuszony do wycofania z turystycznej gminy 22 mundurowych. Ale policyjne oczekiwania spotkały się ze stanowczym sprzeciwem burmistrz Grażyny Cern.

- Fundujemy policji wakacyjne noclegi, do tego jeszcze przecież przez cały rok wykładamy pieniądze na różne potrzeby - komentuje burmistrz. - Nie ugnę się i nie dam ani złotówki.

Kto ma zatem znaleźć pieniądze na wakacyjne posiłki dla dodatkowych funkcjonariuszy nad morzem? Burmistrz wskazuje na Skarb Państwa. Ale starosta pucki krytykuje taką postawę.

- Policji, jako służby, nie stać na pokrycie wszystkich kosztów oddelegowania części swoich ludzi w inne rejony województwa - mówi Wojciech Dettlaff. - A fundowanie im przez gminę posiłków jest i tak tańsze niż płacenie diet za oddelegowanie do Władysławowa.

Czy 22 policjantów zniknie w sierpniu z ulic turystycznej gminy, gdzie wg. szacunków dziennie przebywać może nawet 100 tys. osób? Niekoniecznie, bo dziś na sesji nadzwyczajnej (godz. 10) "uratować" ich mogą radni. To od ich decyzji zależeć będzie, czy w budżecie znajdzie się dodatkowa kasa. Teoretycznie 20 tys. zł to niedużo, a stawką jest bezpieczeństwo mieszkańców i turystów.
- Zrobię tak, jak zadecydują radni - ucina spekulacje Cern.

Mundurowi, nawet jak miasto nie da im pieniędzy na wyżywienie, powiatu nie opuszczą. Chętne ręce po nich wyciągają już trzy gminy - Jastarnia, Krokowa oraz Hel. - Znajdziemy miejsce dla czterech funkcjonariuszy, a może nawet ośmiu - mówi Tyberiusz Narkowicz, burmistrz Jastarni.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki