- Akt oskarżenia skierowaliśmy już do Sądu Okręgowego w Gdańsku - powiedział nam Piotr Styczewski, prokurator rejonowy w Pucku. - Za rozbój oraz spowodowanie uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym młodemu mężczyźnie grozi od 2 do 12 lat więzienia.
Ciało mieszkańca powiatu wejherowskiego Gerharda Z. znaleziono we Władysławowie 28 października. Początkowo nieznane były przyczyny śmierci, ale sekcja zwłok wykazała, że nastąpiło to na skutek pobicia. Policja zatrzymała w tym czasie 18-letniego Jacka P., podejrzewanego o udział w kilku włamaniach na terenie miasta.
- Okazało się, że ma on na swoim koncie właśnie także rozbój: po pobiciu mieszkańca powiatu wejherowskiego zabrał mu znalezione przy nim pieniądze, 7 złotych - mówi aspirant Łukasz Dettlaff, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
W śledztwie ustalono, że oskarżony bił ofiarę butelką po głowie i tułowiu.
Sprawa "śmierci za 7 zł" stała się bardzo głośna we Władysławowie, mieszkańcy bardzo emocjonalnie komentowali motywy tego przerażającego przestępstwa.
- Oskarżony 18-latek ma już kryminalną przeszłość - informuje prokurator Styczewski. - Był wcześniej karany za rozbój. Dostał karę w zawieszeniu.
W styczniu br. wydarzył się we Władysławowie bardzo podobny przypadek. Na jednym z osiedli znaleziono leżącego mężczyznę, 51-letniego mieszkańca, który następnie zmarł z powodu odniesionych obrażeń w szpitalu. Także dopiero sekcja zwłok wykazała, że ofiara została wcześniej pobita.
Policja rozpoczęła poszukiwania sprawcy. Po kilku dniach zatrzymała podejrzanego o to przestępstwo 23-latka. Usłyszał już także zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym i trafił do aresztu. Pucka prokuratura prowadzi dalsze śledztwo w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?