Witamina D a koronawius. Niedobór zwiększa ryzyko infekcji wywołanej przez koronawirusa? Najnowsze badania mogą zaskakiwać!

Witamina D a koronawirus

Pojawia się coraz więcej prac badawczych korelujących działanie witaminy D z ochroną przed zakażeniem koronawirusa i rozwojem COVID-19. Cholekacyferol (wit. D3) wpływa na procesy odpornościowe organizmu i z jednej strony może stymulować działanie komórek odpornościowych, a z drugiej wpływać na modulowanie reakcji - supresję nadmiernej odpowiedzi układu odpornościowego.

Udowodniono, że braki witaminy D zwiększają podatność na choroby układu oddechowego. Pojawiły się również pierwsze prace wskazujące na związek niedoborów cholekacyferolu i rozwoju COVID-19. Hiszpańscy naukowcy zgłosili swoje badania do czasopisma "The Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism", z których wynika, że aż 80 proc. z przeszło 200 pacjentów hospitalizowanych z wirusem SARS-CoV-2, miało niedobory witaminy D.

Witamina D. To dobry czas na wzmocnienie

Witamina D powinna być suplementowana już od wieku niemowlęcego, jednak w sezonie jesienno-zimowym zaleca się przyjmowanie suplementów niemal wszystkim, a zwłaszcza osobom starszym.

Cholekalyferol jest produkowany w skórze pod wpływem promieniowania słonecznego, a jego poziom zmienia się w zależności od ekspozycji na światło. Stąd osoby zamieszkujące wyższe szerokości geograficzne mogą być narażone na niedobory - zwłaszcza w okresie zimowym. Taka sytuacja dotyczy także Polski. Źródłem witaminy D jest również rybie mięso, w tym między innymi z łososia, tuńczyka czy makreli, a także jaja i warzywa, jednak suplementacja z produktów pokarmowych jest stosunkowo trudna i stanowi około 20 proc. zapotrzebowania.

Braki witaminy D w organizmie mogą powodować szereg stanów patologicznych, w tym między innymi:

• osteoporozę
• obniżenie odporności
• osłabienie