Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiosna, panie sierżancie! [KOMENTARZ]

Tomasz Kubik
Przemek Świderski
Rząd PiS ogłosił powrót małych posterunków i choć minister asekuracyjnie zaznacza, że w każdym przypadku potrzebne są analizy, widać już światełko w tunelu. To pocieszające, bo świat widziany z warszawskiego wieżowca nie zawsze dawał prawdziwy obraz.

Tak było za rządu PO-PSL, który likwidował posterunki. Nie słyszałem wtedy żadnych przekonujących, sensownych argumentów w tej sprawie. Chociaż mówiono o modernizacji i reorganizacji, oczywiste było, że kierowano się wyłącznie względami ekonomicznymi.

Ktoś w Warszawie zapomniał, że w małych miejscowościach żyje się trochę inaczej, tu są inne problemy i inne zagrożenia. Kiedy niedaleko małej wsi funkcjonuje posterunek, ludzie czują się bezpieczniej z prostej przyczyny - reakcja policjantów jest po prostu szybsza. Szczególnie zimą, czego mieszkańcy dużych miast mogą nie rozumieć. Zapewnienie bezpieczeństwa nie jest tanie, ale nie można na nim oszczędzać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki