Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilhelmus van D. zlecił zabójstwo prokurator ze Słupska? Jest akt oskarżenia dla Holendra

arista
Nielegalna plantacja marihuany w Smołdzinie
Nielegalna plantacja marihuany w Smołdzinie materiały policji
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku oskarżyła Wilhelmusa van D. o nakłanianie do zabójstwa słupskiej prokurator oraz dwóch policjantów prowadzących śledztwo przeciwko niemu.

Jak ustalili śledczy, Holender miał zlecić zabójstwo, przebywając w Areszcie Śledczym w Słupsku. Van D., z zawodu hodowca koni i krów, podejrzany jest o uprawę marihuany na wielką skalę. Zabójstwo zlecił po tym, jak w toku przesłuchań nie udało mu się przekonać prokuratury, że plony z jego upraw wzbogacały zieloną paszę. Jak mówił, dzięki niej krowy miały być spokojniejsze i dawać lepsze mleko.

Plantację w podłupskim Smołdzinie okryto po pożarze, który wybuchł w kwietniu 2011 roku w hali warsztatowej gospodarstwa Holendra. Gaszący ogień strażacy najpierw znaleźli w jednym z pomieszczeń 200 krzaków marihuany. Potem policjanci odkryli w ścianie zamaskowane drzwi prowadzące do kolejnego pomieszczenia, w którym rosło 3 tys. krzaków konopi indyjskich.

Holendra wraz z dwójką Polaków aresztowano i przedstawiono zarzuty ścigane z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. D. przebywa w areszcie od czasu odkrycia plantacji i odpowiada przed sądem za uprawę 2102 sztuk konopi oraz przetwarzanie roślin w susz, a także przemyt narkotyków do Holandii oraz posiadanie 277 sztuk amunicji.

Oskarżonemu za podżeganie do zabójstwa grozi nawet dożywocie.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki