Suto zastawiony stół, wspólna modlitwa, opłatek i kolędy - taka oprawa towarzyszyła dziś tradycyjnej już wigilii dla potrzebujących sopocian w Domu Nauczyciela. W uroczystości udział wzięli podopieczni Fundacji Św. Antoniego oraz księża. Przybyli goście mogli też liczyć na świąteczne upominki.
- W każdej paczce znajduje się szynka konserwowa, hermetycznie zamknięta, czekolada, pomarańcze i ciasto. Na wigilii z kolei zaserwowano nam barszcz z uszkami, duszone mięso, surówki, bigos, kiełbasy. Do kogo się nie zwróciłam, wszyscy chętnie pomogli. Jak człowiekowi na czymś bardzo zależy, to nie ma dla niego rzeczy niemożliwych - mówiła Eleonora Rudnik z Fundacji Św. Antoniego w Sopocie.
Jeszcze przed wieczerzą, goście wysłuchali Pisma Świętego, wzięli udział we wspólnej modlitwie oraz podzielili się opłatkiem.
- Włączamy się w to wspólne świętowanie. Chcemy w ten sposób wyrazić nasze najserdeczniejsze życzenia potrzebującym, ciesząc się, że możemy dzisiaj razem z nimi przeżywać tę wigilię - mówił biskup Zbigniew Zieliński.
Jak co roku, dla potrzebujących właśnie ta wigilia była okazją, by poczuć ciepło rodzinnej atmosfery, której na co dzień im brakuje.
- Ten dzień jest dla mnie dużym świętem, który rozświetla moje serce - cieszyła się Pani Zofia, uczestniczka dzisiejszej wigilii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?