Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieloryb pojawił się w Bałtyku? Rybacy widzieli go w Zatoce Puckiej

Piotr Niemkiewicz
Rybacy z Kuźnicy twierdzą, że w wodach Zatoki Puckiej widzieli wieloryba. Według ich doniesień zwierzę miało około 12 metrów długości.

W sobotę, około godz. 11.30, rybacy z Kuźnicy podczas wyciągania sieci zauważyli szary grzbiet wynurzający się z wody.
- Właśnie zbieraliśmy siatki dorszowe - relacjonuje rybak z Kuźnicy. - Byliśmy jakieś 2,5 mili na zachód od Helu. I wtedy go zobaczyliśmy, gdzieś na wysokości Jastarni.

Przeczytaj także: Czy w Bałtyku są wieloryby?

Zwierzę cyklicznie wynurzało się spod wody i ginęło pod jej taflą. Według relacji rybaków, wieloryb własnie opuszczał akwen. Kierował się na południowy wschód. Płynął z prędkością ok. 11 km na godzinę.
- Zdążyliśmy zebrać dopiero połowę sieci, ale natychmiast przerwaliśmy zajęcie - relacjonuje szyper kutra KUŹ-47.- I popędziliśmy za wielorybem.

Rybacy byli szybsi od wieloryba (płynęli z prędkością mniej więcej 13-14 km) i w końcu udało im się go dogonić zanim ten na dobre opuścił Zatokę Gdańską i Zatokę Pucką.
Nasz kuter jest długi na 11 metrów, a on był od niego trochę większy. Ale płynęliśmy obok niego - mówi jeden z rybaków.

Szare, potężne cielsko rytmicznie wynurzało się spod wody.
- Choć ogona do samego końca nam nie pokazał - mówi rybak Zenon Dettlaff. - Za to dokładnie widzieliśmy jego szarawy grzbiet i potężną fontannę, która wysoko wzbijała się w powietrze.

O wielkości zwierzęcia świadczyć też mogą spore zawirowania na powierzchni, które zostawiało po sobie znikając pod wodą.
- Wiry były takie jakby zostawiła je śruba wielkiego okrętu - opowiada Zenon Dettlaff. - Strach był, nie powiem... Kto wie, co by się stało jakby machnął nas ogonem, albo skręcił.

Dr Iwona Pawliczka z helskiej Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego o wielorybie w Zatoce Puckiej, który pojawił się tu w Walentynki nie słyszała. I nie chce spekulować co mogło pojawić się w sąsiedztwie Półwyspu Helskiego.

Wieloryb - o ile to był on - na nasze wody mógł wpłynąć tylko przez Cieśniny Duńskie. Po drodze zapewne mogliby go widzieć m.in. Skandynawowie i Niemcy. Tymczasem nie ma żadnych innych raportów oprócz tego z Kuźnicy.

Więcej na ten temat na stronie puck.naszemiasto.pl

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki