Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka niemoc i przegrana Arki Gdynia [ZDJĘCIA]

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 1:0
Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 1:0 Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Bezbarwna Arka przegrała z Zagłębiem w Lubinie. Gdynian pogrążył Filip Starzyński, wykorzystując jedenastkę po kontrowersyjnym rzucie karnym, podyktowanym przez Bartosza Frankowskiego

Po słabym meczu, szczególnie w pierwszej połowie, Arka Gdynia poniosła wczoraj drugą z rzędu porażkę po wznowieniu rozgrywek ligowych. Żółto-niebiescy ulegli w Lubinie 0:1 Zagłębiu Lubin, a forma, jaką zaprezentowali, musi niepokoić kibiców. Arka na dobre ugrzęzła w dolnej połowie tabeli i w kolejnych spotkaniach musi koniecznie szukać punktów.

W obliczu choroby Krzysztofa Sobieraja i absencji za cztery żółte kartki Dominika Hofbauera trener gdynian Grzegorz Niciński zmuszony został do dokonania roszad w porównaniu z pierwszą jedenastką, jaka wybiegła przed ponad tygodniem w Gdyni przeciwko Legii. Pierwszy raz od początku spotkania wystąpił w ekstraklasie 22-letni Przemysław Stolc, dołączając na środku obrony do swojego rówieśnika, Michała Marcjanika. Z kolei Hofbauera zgodnie z przewidywaniami zastąpił Yannick Sambea. W barwach Zagłębia natomiast powrócił do gry najbardziej kreatywny zawodnik gospodarzy, Filip Starzyński, co mogło zwiastować, że podopieczni trenera Piotra Stokowca zagrają efektowniej w ofensywie. Nic takiego jednak się nie stało, a kibice przez pierwszych 45 minut mocno się wynudzili. Miedziowi” próbowali atakować, lecz ich poczynania ofensywne przypominały bicie głową w mur. Nie oddali oni nawet jednego, groźnego strzału w kierunku bramki strzeżonej przez Konrada Jałochę. Arka była kompletnie bezproduktywna w ofensywie i rzadko kiedy była w ogóle w stanie zbliżyć się do pola karnego gospodarzy. Zero celnych strzałów, nawet jednego rzutu wolnego - te statystyki wystarczą za cały komentarz do gry żółto-niebieskich.

Arka pierwszy raz na poważnie zatrudniła Martina Polacka dopiero w 49 min., kiedy faulowany był Josip Barisić, a z 30 m uderzał z rzutu wolnego Mateusz Szwoch. Silnie kopnięta piłka odbiła się od muru i niewiele brakowało, aby rykoszet zmylił bramkarza gości. Niestety, sześć minut później Arka straciła bramkę. Po wrzutce w pole karne sędzia Bartosz Frankowski w dość kontrowersyjnych okolicznościach uznał, że Tadeusz Socha odpychał Martina Nespora i wskazał na jedenasty metr. Filip Starzyński nie zmarnował znakomitej okazji, silnym strzałem nie dając szans bramkarzowi Arki. Żółto-niebiescy musieli więc odrabiać straty, tymczasem za ciosem postanowili pójść gospodarze. W 60 min. mogło i powinno być 2:0 dla Zagłębia. Tylko znakomita interwencja Jałochy, który wygrał pojedynek sam na sam z Arkadiuszem Woźniakiem, uratowała gdynian. Trener Niciński postanowił szybko reagować na boiskowe wydarzenia, podkręcić tempo Arki w ofensywie o przeprowadził podwójną zmianę. Miroslava Bożoka zastąpił Dariusz Formella, a Antoniego Łukasiewicza Michał Nalepa. Jak można było się spodziewać, tego typu zmiany ożywiły poczynania ofensywne Arki. Gdynianie na stałe zagościli na połowie gospodarzy, jednak nie przyniosło to bramkowych efektów. Strzał w 85 min. Szwocha obronił Polacek. Już w doliczonym czasie gry minimalnie niecelnie uderzał Formella.

Wypada tylko żałować, że Arka nie zagrała odważniej od początku meczu, bo remis był wczoraj jak najbardziej w jej zasięgu. Jednak prezentując ultradefensywną taktykę w ekstraklasie zbyt wiele się nie zwojuje.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki