Przeprowadzili się z Trójmiasta, kupili zrujnowane gospodarstwo i stworzyli coś, co dawało im szczęście. To nie był tylko ich dom, ale i miejsce pracy, doskonałe i wymarzone na agroturyzm. Tego feralnego piątku z pewnością nigdy nie zapomną. Ogień pojawił się nagle i szybko zniszczył cały dorobek ich życia. To był jeden z największych pożarów, jaki miał miejsce na terenie powiatu kościerskiego.
Trudno znaleźć głębszy sens w takich wydarzeniach. Dlaczego ludzie muszą cierpieć, a trud i łzy są niemal nieodłącznym elementem życia? Czasami, po dłuższym czasie potrafimy zrozumieć sens tego, co nam się przytrafiło.
"Wszystko, co nas spotyka - zdrowie czy cierpienie, dobro czy zło, chleb czy głód, przyjaźń ludzka czy niechęć, dobrobyt czy niedostatek - wszystko to w ręku Boga może działać ku dobremu." (Stefan Wyszyński). Teraz wiele zależy od nas - mieszkańców. Czy nie zostawimy poszkodowanej rodziny w potrzebie. Każdy może pomóc i nie chodzi tylko o wsparcie materialne. Czasem jeden mały gest znaczy więcej, niż tysiąc wielkich słów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
