W całej Polsce przybywa przeciwników szczepienia dzieci. Jak się okazuje, coraz mniej osób szczepi się także przeciw grypie. Co więcej, bywa, że szczepienia odradzają pacjentom nawet lekarze. Wśród nich też nie brakuje przeciwników. Jak uważają specjaliści, największymi przeszkodami w poprawie sytuacji epidemicznej są kłopoty z dostępnością bezpłatnych szczepień oraz niski poziom wiedzy o profilaktyce grypy. Na przykład w USA, jeśli pracownik służby zdrowia nie zaszczepi się przeciw grypie, nie ma możliwości wejścia na oddział szpitalny, jednym słowem - nie może pracować. W krajach zachodnich, jeśli dziecko nie ma odpowiedniego kalendarza szczepień, obejmującego nie tylko grypę, nie będzie przyjęte do żłobka, przedszkola czy szkoły średniej.
Jedni bronią, inni atakują. W tym przypadku trudno rozwiązać ten konflikt. Każdy ma jakieś argumenty, a zwykły człowiek tak naprawdę nie jest w stanie ich zweryfikować. Może uwierzyć zwolennikom lub przeciwnikom, ale trudno określić to jako świadomą, racjonalną decyzję. Konsekwencji nie jesteśmy w stanie przewidzieć. I jedni, i drudzy z pewnością chcą dla swoich dzieci jak najlepiej. Co gorsza, im więcej czyta się informacji na temat szczepień, tym - można powiedzieć - mniej się wie. Kiedyś decyzja dotycząca szczepień była dla rodziców oczywista. Dziś coraz częściej staje się skomplikowana i trudna. „Im mniej człowiek wie, tym łatwiej mu żyć. Wiedza daje mu wolność, ale unieszczęśliwia” (Erich Maria Remarque).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?