MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widzew gra przy al. Piłsudskiego. Wyrównać bilans meczów z Zagłębiem

Jan Hofman
Jan Hofman
Pawel Relikowski / Polska Press
Piłkarze Widzewa drugi raz z rzędu o ligowe punkty rywalizować będą w niedzielę. Przed tygodniem grali w Grodzisku Wlkp. z Wartą, a teraz u siebie zmierzą się z Zagłębiem Lubin.

Niedzielne spotkanie 32. kolejki piłkarskiej ekstraklasy rozpocznie się o godzinie 15.
W ostatnich czasach kibice udowadniają, że nadal jest wielka moda na Widzew, dlatego należy się spodziewać, że kolejny raz na stadionie przy al. Piłsudskiego zasiądzie komplet Widzów. Pewnie piłkarze RTS dobrze zdają sobie sprawę, że kibicowskie zainteresowanie można podsycić i utrzymać jedynie dobrą formą, ciekawą grą i korzystnymi wynika. A trudno mówić o satysfakcji po poprzedniej kolejce, kiedy to łodzianie przegrali w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań 1:2
.

Trener widzewiaków tak wówczas ocenił grę swojej drużyny: - Byłem przekonany, że zachowując spokój będę w stanie odrobić niekorzystny wynik. Pomyliłem się. Nie byliśmy w stanie uporządkować gry, pomimo niewielu sytuacji ze strony przeciwnika. Niestety oddaje to jak się zaprezentowaliśmy, bo stać nas na więcej.
Wypada liczyć, że do widzewskiej szatni wrócił już spokój i futbolowy porządek.

Dotychczasowe wyniki lubińskich i łódzkich piłkarzy sprawiły, że ten mecz nie będzie miał oszałamiającej stawki, bo jedynie będzie decydował o tym, która z drużyn zakończy sezon na ósmym miejscu w tabeli. Jak niektórzy mówią: na bezrybiu i rak ryba...
Pewnie nie jest to szczyt marzeń kibiców obydwu drużyn, ale takie są realia w obecnym sezonie i piłkarzom pozostaje jedynie walczyć o uśmiech sympatyka i o jak najwyższą premię przyznawaną za końcową lokatę w tabeli ekstraklasy.
To będzie 55. ligowy pojedynek obydwu zespołów. Do tej pory Zagłębie wygrało dwadzieścia razy, a Widzew triumfował dziewiętnaście razy.

W drużynie gości zabraknie obrońcy Bartosza Kopacza, który w ostatnim meczu ekstraklasy obejrzał ósme napomnienie w tym sezonie. Natomiast w Widzewie nie zagra Marek Hanousek, który nadal ponosi konsekwencje czerwonej kartki, którą ujrzał w meczu z Rakowem, a także Bartłomiej Pawłowski, przeżywający dramat związany z poważną kontuzją

W bieżących rozgrywkach obydwie drużyny zmierzyły się 11 listopada w Lubinie, w ramach 15. serii gier. Miedziowi objęli prowadzenie po godzinie gry, gdy niewykorzystany rzut karny Damiana Dąbrowskiego skutecznie dobił Mateusz Wdowiak. Podopieczni Waldemara Fornalika długo utrzymywali swoją przewagę, ale w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry do wyrównania doprowadził Imad Rondić (sędzia analizował VAR).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany