Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widmo złego liberała

Barbara Szczepuła, publicystka "Polski Dziennika Bałtyckiego"
Barbara Szczepuła
Barbara Szczepuła
Tak dobrze wszystko w Polsce szło, aż tu nagle z orędzia pana prezydenta dowiedzieliśmy się, że na scenę polityczną powrócili liberałowie. Prezydent powiedział wielkodusznie, że szanuje poglądy liberałów, ale zaraz dodał, że fundamentalnie się z nimi nie zgadza.

Nic dziwnego, bo liberał to wróg publiczny numer jeden. Obecnie liberałowie zagrażają służbie zdrowia. Chcą "zamienić szpitale i ośrodki zdrowia w maszynki do zarabiania pieniędzy", a że prezydent nie może do tego dopuścić, więc proponuje referendum.

Niech się obywatele opowiedzą: czy chcą być młodzi i zdrowi (w państwowych szpitalach), czy wręcz przeciwnie? W mediach zaraz podnieśli głowę poplecznicy liberałów, wywodząc, że większość szpitali i ośrodków zdrowia jest już dawno przekształcona w spółki, a za leczenie w tych placówkach obywatele RP nie płacą, bo koszty refunduje NFZ. Ale to oczywiście wroga propaganda, pic i fotomontaż.

Więc jak mówiłam, dobrze wszystko szło, nawet PZPN pogodził się z rządem, a tu nagle poseł Palikot zelżył publicznie zacnego prezesa Listkiewicza ("powinien siedzieć i będzie siedział") i zapowiedział, że już wkrótce PZPN otrzyma cios w samo serce!

Czy nie należałoby także ogłosić referendum w sprawie polskiego futbolu? PiS poparłoby z pewnością tę inicjatywę, bo lubi pytać lud o zdanie na każdy temat. A na koniec - zagadka: komu zawdzięczamy fakt, że w Polsce nie ma kryzysu gospodarczego? - Grzegorzowi Kołodce - ogłosił Napieralski. Może by więc rzucić Kołodkę na odcinek piłki kopanej?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki