Piotra Kowalczuka oburzyła wypowiedź Moniki Kończyk, która stwierdziła, że proponowała wiceprezydentowi debatę z organami prowadzącymi i nauczycielami w sprawie zmian w oświacie, ale do takiej debaty nie doszło.
- Ja emocje zostawiłem w przedszkolu. Teraz chodzi mi o argumenty. Jest to nieprawda, która musi zostać sprostowana. Nie można wprowadzać mieszkańców w błąd - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" wiceprezydent Kowlaczuk.
Samorządowiec informuje, że nie próbował kontaktować się w sprawie wywiadu z kurator. - Czy ja mam zadzwonić do pani kurator? To pani kurator powinna do mnie zadzwonić i mnie przeprosić - zaznacza. - Nie można tak robić, to jest urzędnik państwowy, przedstawiciel rządu w terenie. Najpierw samorządy zostały ubezwłasnowolnione, a teraz pani kurator próbuje nas przeciwstawiać mieszkańcom. To hipokryzja - podkreśla.
Zarejestruj się i przeczytaj rozmowę z kurator Moniką Kończyk na www.plus.dziennikbaltycki.pl
Wiceprezydent Kowalczuk na swoim facebooku opublikował specjalne oświadczenie, w którym wzywa kurator do opublikowania przeprosin.
- Jednocześnie przypominam, że nigdy nie zwróciła się Pani z taką propozycją, a Miasto Gdańsk nigdy nie odmawia Pani organizacji spotkań z dyrektorami placówek w naszych budynkach. To na moją prośbę odbyliśmy pierwsze wspólne spotkanie po objęciu przez Panią urzędu, niejednokrotnie rozmawialiśmy o wszystkich sprawach podczas udziału w różnych uroczystościach, a korzystając z ostatniego Pani zaproszenia nie spotkałem Pani w Kuratorium i odbyłem spotkanie ze wskazaną osobą. Uczestniczę także w każdym spotkaniu organizowanym w imieniu Ministerstwo Edukacji Narodowej. Tym bardziej odbieram Pani nieuprawnione słowa za krzywdzące - pisze wiceprezydent Kowalczuk.
I dodaje: - Kolejny raz proszę także by nie wprowadzała Pani opinii publicznej w Gdańsku i na Pomorzu w błąd wyliczeniami, które nie mają oparcia w obowiązującym Prawie Oświatowym, a z racji braku przepisów szczegółowych także w projektach nowego prawa. Przypominam, że samorządy od początku merytorycznie udowadniają braki i bezsensowność tej reformy edukacji oraz odbieranie samorządom prawa decydowania o polityce oświatowej na które w ostatniej części wypowiedzi powołuje się Pani, przeciwstawiając nas Mieszkańcom. Jest jeszcze szansa na opamiętanie!
Czytaj więcej na temat oświadczenia kurator oświaty w kwestii zatrudnienia nauczycieli w Gdańsku
- Oczywiście oficjalnie odniosę się do pisma pana wiceprezydenta - zapowiada kurator Monika Kończyk, która na razie odmówiła "Dziennikowi Bałtyckiemu" szerszego komentarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?