Katastrofa budowlana niemal w samym centrum Wejherowa postawiła na równe nogi wszystkie służby. Tymczasem wejherowianie zachodzą w głowę, jak mogło dojść do tego, że nikt się nie zainteresował budynkiem w fatalnym stanie.
- Przykro nam, że tak wiele kłopotu sprawiliśmy wszystkim tym służbom i w ogóle za całe zamieszanie - mówi ponadsiedemdziesięcioletnia Elżbieta Figlon, właścicielka budynku w Wejherowie. - To wszystko runęło, bo nie mieliśmy pieniędzy na większy remont...
Czytaj także: Gdynia: Zawalił się strop magazynu przy ul. Nasypowej (ZDJĘCIA AKCJI RATOWNICZEJ)
- Nie trzeba być budowlańcem, by widzieć, że ten dom runie lada chwila - mówili przechodnie. - Chodzimy tutaj do parku i całe szczęście, że nie runęły akurat ściany od strony ulicy, a te od podwórza.
Kamienicę zamieszkiwało pięć rodzin. W chwili katastrofy dwie osoby były w domu, na szczęście nic im się nie stało. Z domu mogły jednak wyjść dopiero dzięki pomocy strażaków i ich podnośnika hydraulicznego, bo zawaliła się m.in. klatka schodowa. Z tej też przyczyny, choć dobytek lokatorów nie ucierpiał, zostali oni chwilowo pozbawieni wszystkiego. Dom jest w takim stanie, że wejście do niego grozi zawaleniem.
- Czekamy na biegłego z zakresu budownictwa, który się wypowie o przyczynach zajścia. To niezbędne dla prowadzonego pod nadzorem prokuratora postępowania - mówi asp. Aneta Potrykus, rzecznik wejherowskiej policji. - Do czasu oględzin będziemy zabezpieczali obiekt.
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Klasztornej 32 zostali tymczasowo ulokowani w mieszkaniach socjalnych Wejherowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
ZOBACZ ZDJĘCIA zawalonej kamienicy w Wejherowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?