Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wejherowo: Straż Miejska pozywa do sądu zarządcę dróg

Joanna Kielas
T.Bolt/Archiwum
Dyrektor Zarządu Drogowego dla Powiatu Wejherowskiego i Puckiego niebawem będzie musiał tłumaczyć się przed sądem. Pozwie go wejherowska Straż Miejska. Za co? Za brudne drogi w Wejherowie.

- Mówimy o 23 kilometrach dróg powiatowych w Wejhero- wie, czyli najważniejszych ulicach, których wygląd obecnie przynosi wstyd naszemu miastu - twierdzi Zenon Hinca, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Wejherowie. - Sprawa ciągnie się od kwietnia, gdy stopniał śnieg, a pozimowy piach nie został uprzątnięty. Potem sukcesywnie go usuwano, ale stan wejherowskich ulic powiatowych nadal jest daleki od ideału. Próbowaliśmy polubownie załatwić sprawę, ale dyrektor nie jest chętny do współpracy. Przyszedł do nas z adwokatem i odmówił składania wyjaśnień. Wobec tego nie ma innego wyjścia, jak oddać sprawę do sądu.

Dość mam wiecznego wysłuchiwania mieszkańców i radnych, dlaczego drogi są brud- ne. Musiałem zainterweniować, coś trzeba z tym zrobić.

Dyrektor zarządu dróg Janusz Nowak z zarzutami się nie zgadza.
- Potwierdzam, na przesłuchaniu byłem, pozwu jeszcze nie dostałem, czekam - mówi spokojnie Janusz Nowak. - Nie mam sobie nic do zarzucenia. Straż Miejska wnosi, że w okresie od stycznia do maja tego roku nie uprzątnąłem piasku po zimie. To absurd, bo jak w zimie z ulic sprzątać piasek? Potem, owszem: rozstrzygnąłem przetarg i jest firma, która tym się zajmuje. W mojej ocenie obecnie ulice w Wejherowie są wystarczająco czyste.

Ale komendant Hinca twierdzi, że mieszkańcy dalej się skarżą.
- Niedawno był u mnie właściciel sklepu mięsnego z ul. Rzeźnickiej, który ubolewał nad faktem, że piachu na ulicy jest tak dużo, że kurz przy takiej wietrznej pogodzie jak wczoraj wdziera mu się do sklepu - argumentuje Hinca. - Zbieramy skargi mieszkańców, przygotowujemy fotograficzny materiał dowodowy. Do sądu sprawę skierujemy w przyszłym tygodniu. Dyrektorowi za wykroczenie grozić będzie grzywna do 5 tysięcy zł. Będzie odpowiadał za złamanie regulaminu czystości i porządku w mieście z takiego samego paragrafu jak zwykły Kowalski za np. nieodśnieżony zimą chodnik przed domem.

- Owszem, ulice są gorzej utrzymane, ale z tym brudem to już nie przesadzajmy - komentuje sprawę mieszkanka ul. Sobieskiego w Wejherowie. - Powiat na sprzątanie ulic przeznacza o wiele mniej pieniędzy niż wcześniej miasto, więc i efekt musi być siłą rzeczy gorszy.

Przypomnijmy, że problemy z czystością dróg powiatowych zaczęły się od maja ubiegłego roku, wtedy powiat przejął zarządzanie swoimi drogami w Wejherowie, wcześniej na podstawie porozumienia robił to urząd miejski. Starostwo co prawda postawiło na remonty dróg, np. w zeszłym roku poszerzyło wyjazd z ul. 12 Marca, w tym nowy asfalt będzie na ul. Reformatów i Wniebowstąpienia, ale za to mieszkańcy i radni miejscy mają zastrzeżenia do czystości ulic.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki