Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wejherowo. Podszedł do dyżurnego straży miejskiej pod wpływem narkotyków i alkoholu, żeby "porozmawiać". Teraz stanie przed sądem

Artur Baran
Artur Baran
Monitoring Straży Miejskiej w Wejherowie
Do nietypowego zdarzenia doszło w Wejherowie 8 maja przed godziną 23.00. Kierowca samochodu marki Toyota wjechał pod zakaz ruchu, zatrzymał się na ulicy Klasztornej i podszedł do dyżurnego Straży Miejskiej, by uciąć sobie pogawędkę. Zapomniał jednak o tym, że wcześniej zarejestrowano jego jazdę samochodem.

- 8 maja przed godz. 23 dyżurny straży miejskiej w Wejherowie zauważył na ekranie miejskiego monitoringu, jak kierowca samochodu marki Toyota wjechał pod zakaz ruchu i zatrzymał się na ulicy Klasztornej - mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Kierowca następnie wysiadł z samochodu i udał się do dyżurki. Tu na samym wejściu dyżurnemu oświadczył, że jest pod wpływem alkoholu oraz po zażyciu narkotyków - dodaje

45-letni mieszkaniec gminy Luzino zapomniał jednak o tym, że wcześniej zarejestrowano jego jazdę samochodem. Został wylegitymowany przez strażników, którzy następnie wezwali policję drogową. Kierowca został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że miał 1,32 promila alkoholu. Przeprowadzono też u niego test na obecność narkotyków w organizmie.

- W trakcie dalszych czynności ustalono, że kierowca nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, bo te decyzją starosty zostały mu wcześniej zatrzymane. Teraz za wszystkie czyny, których się tego dnia się dopuścił ,odpowie przed wejherowskim sądem - podsumowuje komendant Zenon Hinca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki