Węgiel po preferencyjnej cenie dla mieszkańców Malborka. Można składać wnioski

Kto w Malborku chciałby kupić opał do swojego pieca po cenie, którą gwarantuje rząd, czyli nie wyższą niż 2000 zł, może już złożyć wniosek w Urzędzie Miasta. Zgodnie z ustawą, to możliwość dla mieszkańców, którzy nie nabyli wcześniej opału w preferencyjnej cenie i spełniają warunki uprawniające do uzyskania dodatku węglowego.

- Węgiel dostarczy nam spółka PGE Paliwa, wiemy to z wideokonferencji z wojewodą pomorskim. Będziemy kupować po 1500 zł brutto za tonę z odroczonym do 60 dni terminem płatności – zapowiada Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Węgiel będzie sprzedawany mieszkańcom z zaangażowaniem władz. Miasto zapewnia, że czeka tylko na przepisy, które to umożliwią

Władze miasta chcą powierzyć dystrybucję węgla wśród mieszkańców spółce ECO Logistyka.
- Firma ma nam przygotować kompleksową ofertę, łącznie z transportem węgla z punktu odbioru. Od tego będzie zależeć ostateczna cena węgla, bo może się okazać, że zaproponowane przez partnera będą niższe niż 500 zł za tonę, ale maksymalna cena, po której tonę opału będą odbierali mieszkańcy to 2000 zł – mówi wiceburmistrz Barnaś. - Cena przez cały czas sprzedaży będzie stała.

Na razie jeszcze ECO nie ma węgla na placu.

- Mam nadzieję, że ludzie to zrozumieją, że my nie jesteśmy kopalnią. Musimy opał kupić, musimy przywieźć, bo chcemy, by kupowali go ci, którzy go potrzebują. Jak zapowiedział wojewoda, węgiel będzie dostarczany po 15 listopada. Będzie do odbioru albo w gdańskim porcie, albo w Braniewie. Dostaniemy informację, skąd ma być odebrany – informuje Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Miasto dostanie harmonogram, nie ma więc strachu, że samochody ECO utkną w długich kolejkach.

Wielkiego zainteresowania ze strony mieszkańców w magistracie nie odnotowano. Do końca tygodnia nie było to nawet 200 wniosków. A na początku, zgodnie z przepisami, każdy może liczyć na nie więcej niż 1,5 tony potrzebnego opału.
- Wstępnie ustaliliśmy, że na początek zamówimy pewnie po 100 ton groszku i 100 orzecha – przekazał nam Jan Tadeusz Wilk.

Jak się do takiego transportu dobrać, by mieć co wrzucić do swojego pieca? Warto wiedzieć, że nawet jeśli ktoś wcześniej wypełniał ankietę, którą udostępniał Urząd Miasta, to musi teraz wypełnić formularz wniosku. W formie elektronicznej dostępny jest na stronach internetowych magistratu TUTAJ.
Po uzupełnieniu druk trzeba dostarczyć do pokoju nr 305 w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Malborka. Można go także przekazać bez wychodzenia z domu, za pośrednictwem platformy ePUAP.

Złożenie wniosku nie zobowiązuje nikogo do zakupu opału, można się rozmyślić, dopóki nie opłaci swojego zamówienia.

- Po wypełnieniu i dostarczeniu wniosku będzie on weryfikowany przez pracownika. Następnie musi zostać potwierdzony wpłatą u nas w kasie lub przelewem na konto Urzędu Miasta. Wtedy z potwierdzeniem wniesienia opłaty mieszkaniec przychodzi, by otrzymać upoważnienie, z którym zgłasza się do dystrybutora i dostaje taką ilość węgla, za jaką zapłaci – tłumaczy Józef Barnaś.

Kiedy opał trafi do dystrybucji, to urzędnik będzie na bieżąco przekazywał zestawienie opłaconych zamówień do spółki ECO Logistyka. Zainteresowany odbiorem prawdopodobnie będzie mógł to zrobić po umówieniu się.

- ECO to nie jest skład opału, ale to działająca ciepłownia. Dlatego te osoby, które tam pracują, nie będą przez cały dzień wydawać. Żeby nie było komplikacji, będą ustalone godziny. Prawdopodobnie będzie też możliwość odbioru węgla w sobotę, ale to ostatecznie ustalimy spisując porozumienie – mówi wiceburmistrz Wilk.

Trzeba wiedzieć, że proponowana preferencyjna cena, wynosząca maksymalnie 2000 zł za tonę węgla nie obejmuje jego dostarczenia do piwnicy czy składziku mieszkańca.

- Tak jak obecnie przy zakupie opału na wolnym rynku, każdy najmuje przewoźnika. Natomiast jak ktoś ma własny mały środek transportu, bo będzie mógł odebrać z ECO kupiony węgiel nawet na kilka razy – wyjaśnia Jan Tadeusz Wilk.
Dystrybutor ma mieć również listę firm transportowych, które będzie można odpłatnie wynająć.

Węgiel będzie wydawany luzem. Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie 1,5 tony to ok. metra sześc., nie trzeba więc do tego wielkich ciężarówek.

- Co do pakowania w worki, to rozmawialiśmy o tym ECO. Od razu byłyby podejrzenia, czy rzeczywiście tam jest 50 kg, czy może 48 lub 51. Konfekcjonowanie to też dodatkowy koszt dystrybucji – uważa wiceburmistrz Wilk.

Węgla, jak zapewnia strona rządowa, ma dla nikogo nie zabraknąć. Dlatego miasto będzie na bieżąco zamawiać potrzebną ilość, ale nie tyle, by robić wielkie zapasy.
- Trafi do nas węgiel z Kolumbii. Mamy dostać konkretny asortyment, czyli frakcje do 25 mm to groszek, powyżej 25 mm to orzech – słyszymy od Józefa Barnasia.

- To według ekspertów jest węgiel dobrej klasy kaloryczności, od 24 do 26 MJ/kg. Dostępny jest na rynku od 2014 r., więc to nie jest żadna nowość w Polsce, choć nie był tak znany. Wiadomo, najwięcej było węgla rosyjskiego – dodaje Karolina Enko z Urzędu Miasta Malborka.

Wnioski na pierwsze 1,5 tony można składać do końca 2022 r. Od stycznia 2023 r., po złożeniu kolejnego wniosku, będzie można nabyć drugie 1,5 tony.
A jeśli miasto zamówi za dużo węgla, bo zima będzie ciepła i mieszkańcy nie będą zainteresowani jego zakupem?
- Po 15 kwietnia mamy prawo sprzedać go po cenie komercyjnej, przy czym nie możemy na tym zarobić – mówi nam wiceburmistrz Wilk.
Jeszcze w tym tygodniu, po rozpatrzeniu oferty złożonej przez ECO Logistyka, znana będzie ostateczna cena zakupu węgla dla mieszkańców.