Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wtorek w Arłamowie pojawią się piłkarze. Są już tam za to nasi eksportowi sędziowie, czyli Szymon Marciniak i Paweł Gil

Miłosz Bieniaszewski
Hotel Arłamów czeka na przyjazd piłkarzy reprezentacji Polski, którzy we wtorek do godz. 18 mają się stawić na zgrupowaniu.

Na razie atmosfery panującej w Hotelu Arłamów nie da się porównać z tym, co działo się przed dwoma laty. Apogeum szykuje się jednak dzisiaj, bo przez sporą część dnia zjeżdżać się będą piłkarze, których powołał na ostatnie zgrupowanie przed Mundialem Adam Nawałka. W bieszczadzkim ośrodku, który okazał się tak szczęśliwy przed Euro we Francji, pojawi się 32 graczy. Z tej grupy po niespełna tygodniu treningów, polski selekcjoner wybierze 23 i to oni będą reprezentowali nasz kraj w Rosji. Zapowiada się więc spora rywalizacja, przynajmniej na kilku pozycjach. Naszym zdaniem pewniaków jest 18-19, a więc większość miejsc jest już tak naprawdę zajęta.

Kadrowiczów wczoraj w Arłamowie jeszcze nie było. Byli za to Szymon Marciniak, jeden z arbitrów mistrzostw świata, a także Paweł Gil, który będzie sędzią VAR w trakcie tej imprezy.

- W Arłamowie będziemy do soboty, kiedy posędziujemy wewnętrzną grę naszej drużyny. Zaraz po tym udajemy się lotnisko - powiedział nam Szymon Marciniak.

Obaj pobyt w Bieszczadach traktują oczywiście jako element przygotowań do turnieju, ale przebywają tutaj z rodzinami, a więc jest też czas na wypoczynek i spędzenie jeszcze trochę czasu z najbliższymi.

Znaleźli również czas, aby wystąpić w studio TVP Sport, które działało od poniedziałkowego ranka. W związku z nim wybuchła na Twitterze mała aferka.

- Jutro o 8.00 rusza w TVP Sport operacja Arłamów. Jesteśmy już na miejscu, a tak wygląda nasze studio - napisał Jacek Kurowski, dziennikarz TVP. Szybko zareagował na to Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

- Szkoda, że nas nikt o nic nie pytał. To czas na pracę, spokój i przygotowania. - stwierdził „Zibi”.

- I my właśnie pracujemy. Nikt nikomu nie będzie wchodził w drogę. Nam też zależy na dobru reprezentacji. A PZPN zna plany TVP od dawna - ripostował Kurowski.

- No to widzimy się w Arłamowie, zobaczymy jak to będzie funkcjonowało, mam nadzieję bezkonfliktowo - niejako załagodził sprawę prezes Boniek.

W Arłamowie są już przygotowani na przyjazd reprezentanów Polski, ale również licznych kibiców, których dzisiaj można się spodziewać. Przy hotelu postawiono specjalny namiot, gdzie każdy fan reprezentacji Polski będzie mógł kupić sobie pamiątkę, a jak będzie miał trochę szczęścia, to podpiszą się na niej Robert Lewandowski, czy Jakub Błaszczykowski.

Sprawdziliśmy ceny w tym sklepiku, i piłkę można kupić za 130 zł. O 10 zł tańsze są pościel oraz koszulki z hasłem „Polska dawaj”. Replika koszulki meczowej kosztuje natomiast 240 zł. Nie brakuje jednak mniejszych, ale przy okazji sporo tańszych gadżetów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki