W połowie września wchodzi w życie ustawa krajobrazowa, dająca m.in. możliwości karania za umieszczanie nielegalnych reklam. Gdańsk będzie stosował takie restrykcje?
Skoro ustawodawca daje możliwość nałożenia kary za nielegalną reklamę w wysokości nawet czterdziestokrotności ustalonej tzw. opłaty reklamowej, nie zawahamy się, aby korzystać z takich przepisów. Skala samowoli reklamowej na terenie Gdańska jest znaczna i wymaga uporządkowania. Dotychczas w walce z nielegalnymi reklamami nie było możliwości skutecznej egzekucji zapisów, które wprowadzano do planów zagospodarowania przestrzennego. Teraz gmina otrzyma narzędzia egzekucji.
Oznacza to, że zamierzacie wprowadzić także podatek od umieszczania reklam?
Tak. Pobierany będzie w podobny sposób, jak tzw. opłata śmieciowa. Właściciele nieruchomości, chcący umieszczać na ich terenie reklamy, będą zobowiązani do wypełnienia deklaracji. Taka opłata jest zasadna choćby z tego względu, że nowe przepisy to nie tylko dodatkowe możliwości dla gminy, lecz i koszty. Trzeba będzie weryfikować zgodność tysięcy istniejących reklam i szyldów z zasadami oraz to, czy ich właściciele złożyli właściwe deklaracje. Tak, by nadzór i egzekucja były realne i skuteczne, a nie fikcyjne, jak dziś, gdy leży to w kompetencjach obciążonego innymi zadaniami nadzoru budowlanego.
Rada Miasta Gdańska przegłosuje uchwałę krajobrazową, regulującą zasady umieszczania reklam w mieście?
Jak już zapowiadaliśmy, projekt takich zasad zostanie przygotowany i przedłożony radnym. Trwają właśnie analizy, przyglądamy się zapisom Koncepcji Regulacji Estetyki Miasta, zarządzenia prezydenta dot. zasad lokalizacji reklam, rozważamy, które rozwiązania wprowadzić do uchwały, a które w nowej sytuacji należałoby zmodyfikować. We wrześniu prezydent Gdańska skieruje pod głosowanie projekt uchwały o przystąpieniu do sporządzania zasad lokalizacji reklam, małej architektury i ogrodzeń. Zamierzamy opracować jej zapisy w ciągu kilku miesięcy. Przed poddaniem dokumentu pod głosowanie odbędą się jeszcze konsultacje społeczne, w tym z przedstawicielami branży reklamowej.
Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak zapowiedział, że odsłoni budynki w mieście. Co to dokładnie oznacza? Zakaz reklamy obowiązywać będzie tylko w odniesieniu do zabytków, czy nie będzie już można umieszczać ogłoszeń na takich budynkach jak np. Zieleniak?
Zamierzamy jednoznacznie wykluczyć umieszczanie reklam w taki sposób, aby zasłaniały okna. Dotyczy to w szczególności takich symboli miasta jak Zieleniak, którego permanentne traktowanie jako słupa reklamowego jest nie do przyjęcia. Reklamy oczywiście będą mogły być umieszczane na budynkach, ale na ścianach szczytowych, nieposiadających walorów architektonicznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
