Cel piłkarzy Chojniczanki przed tym spotkaniem był jasny - zdobyć trzy punkty i oddalić się od strefy spadkowej. Jak sobie zaplanowali, tak też uczynili. A pokonali nie byle kogo, bo drużynę Zagłębia Sosnowiec.
W początkowych fragmentach tego spotkania oba zespoły miały problemy z tym, by w ogóle oddać celny strzał na bramkę. Na pierwszego gola kibice musieli czekać do 30 minuty. Świetnie dośrodkowanie Daniela Ferugi na bramkę zamienił Paweł Zawistowski i tym samym wprowadził kibiców gospodarzy w stan euforii.
Jeszcze przed przerwą Chojniczance udało się podwyższyć prowadzenie. W 44. minucie idealnie piłkę głową do Daniela Ferugi zgrał Przemysław Pietruszka, a ten pierwszy huknął sprzed pola karnego i na tablicy świetlnej pojawił się wynik 2:0.
Podopieczni trenera Macieja Bartoszka byli bardzo zdeterminowani i cały czas dążyli do tego, by zdobyć trzecią bramkę. W 54. minucie świetną okazję ku temu zmarnował Rafał Grzelak, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali spudłował.
Piłkarze Zagłębia nie mieli pomysłu na to, by zdobyć choćby kontaktowe trafienie. Chojniczanka wygrała tę batalię całkowicie zasłużenie.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?