Na przedwojennej nekropolii w Wicku koło Lęborka, na której, oprócz grobów niemieckich, są także nagrobki polskie i kaszubskie, zniszczono kilkadziesiąt pomników. Odkrył to miejscowy miłośnik historii Mariusz Baar, który nie tylko opiekuje się tym miejscem, ale też kilka lat temu je odnowił.
- Tu nie było nic, był po prostu śmietnik - opowiada. - Nagrobki były ukryte pod kilkudziesięciocentymetrową warstwą odpadów, wszystkie trzeba było spod nich wydobyć i ustawić. Wymagało to bardzo dużo pracy - mówi i dodaje, że jeszcze niedawno był tutaj na wycieczce z miejscowymi dziećmi. Teraz nie ma już co oglądać. - Płyty z nazwiskami są poprzewracane, krzyże połamane. To jest już praktycznie nie do odtworzenia. Zresztą koszty naprawy, na przykład żeliwnych krzyży czy potłuczonych porcelanowych tablic, są niepoliczalne. Tego już się nie da naprawić! - boleje Baar.
Zdaniem naszego rozmówcy, nie było to jednorazowe włamanie. - Już kiedyś, gdy zauważyłem, że przychodzi tu młodzież, zamontowałem na bramie łańcuch i dużą kłódkę. Niestety, zostały zabrane i teraz furtka jest otwarta.
O sprawie poinformowano już policję. - Natychmiast na miejsce został wysłany dzielnicowy, który rozezna się w sprawie - obiecuje asp. sztab. Daniel Pańczyszyn z lęborskiej policji.
Więcej o sprawie przeczytasz kupując e-wydanie gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?