- Zawsze mierzymy wysoko. Dlatego trudno się dziwić, że chciałbym, aby Lechia powalczyła o jak najwyższe lokaty i laury. W ubiegłym sezonie wszystko było na wyciągnięcie ręki, ale w ostatniej chwili zabrakło szczęścia. Zrobimy wszystko, aby w tym roku było inaczej - powiedział na oficjalnej stronie klubowej Maciej Turnowiecki, prezes Lechii.
W poprzednich latach premie uciekały gdańskim piłkarzom. Biało-zieloni mogli dostać pieniądze za zdobycie Pucharu Polski, a dwukrotnie przygodę kończyli na półfinale tych rozgrywek. W lidze też nie udało się zrealizować celu i blisko połowa premii za zdobyte punkty piłkarzom przepadła. Dwa lata temu Lechia miała być w czołowej ósemce i zajęła właśnie 8 miejsce. Za biało-zielonymi uplasowała się jednak Jagiellonia, która miała 10 punktów ujemnych. A gdyby nie to, wówczas znalazłaby się przed Lechią. Wewnętrzny regulamin klubowy w Lechii był taki, że te ujemne punkty "Jagi" się nie liczyły i piłkarze biało-zielonych musieli obejść się smakiem. W minionym sezonie gdańszczanie mieli zakończyć rozgrywki w czołowej szóstce. Biało-zieloni długo byli w okolicach podium, ale przegrali dwa ostatnie mecze i stracili szansę na grę w europejskich pucharach i premie znowu im przepadły.
W tym sezonie Lechia ma za wszelką cenę walczyć o zakwalifikowanie się do europejskich pucharów i idąc w tym kierunku, zarząd klubu ustalił premie dla piłkarzy. Za zdobycie mistrzostwa Polski piłkarze biało-zielonych mają obiecane cztery miliony złotych do podziału, wicemistrzostwo zostało wycenione na dwa miliony, a miejsce na najniższym stopniu podium na milion. Z kolei zdobycie Pucharu Polski równałoby się z bonusem finansowym w wysokości 1,5 miliona złotych.
Zarząd klubu ustalił także wysokość premii za zdobyte punkty. Za zwycięstwo w meczu ligowym drużyna otrzyma do podziału 150 tysięcy złotych, a za remis 40 tys. zł. 60 procent będzie trafiało na konta piłkarzy, a 40 procent do tzw zamrażarki. Jeśli Lechia na zakończenie sezonu zajmie miejsca 1-3, to otrzyma także te zamrożone 40 procent, a jeśli uplasuje się na pozycjach 4-6, to wypłacone zostanie 20 procent z zamrażarki. Pozycja niższa niż szósta sprawi, że te pieniądze piłkarzom przepadną.
W tym sezonie będzie też absolutna nowość. Wprowadzona została ekstrapremia dla zawodników za frekwencję na stadionie PGE Arena w Gdańsku. Im więcej widzów, tym wyższa premia dla piłkarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?