Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wakacje w policyjnym obiektywie

K. Miśdzioł, R. Kościelniak
Kamery na plaży mają odstraszać złodziei i chronić turystów
Kamery na plaży mają odstraszać złodziei i chronić turystów Krzysztof Miśdzioł
Monitoring w turystycznych miejscowościach powiatu puckiego ma zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców i wczasowiczów. Dlatego nowy komendant powiatowy policji Piotr Bolin zabiega o to, aby został on uruchomiony jeszcze przed sezonem.

- W Gdyni, gdzie służyłem przez kilka lat, takie rozwiązanie zdało dobrze egzamin - twierdzi podinspektor Bolin, który od piątku jest nowym szefem policji w powiecie puckim. - Gdzie są kamery, tam spada liczba przestępstw.

Najniebezpieczniejsze miejsca to okolice plaży, sezonowych barów i dyskotek. Ofiarami częstych kradzieży i rozbojów padają głównie turyści, których do nadmorskich miejscowości powiatu puckiego w sezonie letnim przyjeżdża około miliona. W pierwszej kolejności kamery mają pojawić się we Władysławowie, Jastrzębiej Górze i Pucku.

- Przestępstwa w sezonie letnim to jeden z naszych największych problemów - przyznają policjanci. Sprawcy często też są przyjezdni, docierają nad morze za turystami, w poszukiwaniu łatwego łupu.
- Kamery będą oznakowane, odstraszą potencjalnych przestępców, a wczasowicze będą wiedzieli, że tu mogą się czuć bezpiecznie - twierdzi komendant powiatowy z Pucka.

Policja nie ma pieniędzy na wprowadzenie monitoringu własnymi siłami, ale liczy na wsparcie ze strony zainteresowanych gmin. Kilka samorządów powiatu puckiego od lat na przykład opłaca latem dodatkowych funkcjonariuszy, ściąganych tu z Trójmiasta i głębi kraju.

Monitoring miałby być obsługiwany przez Straż Miejską, rejestrowany i obrabiany w laboratorium kryminalistycznym tak, aby mógł stanowić dowód w sądzie. Policja zapowiada też korzystanie z nagrań kamer telewizyjnych montowanych latem na plażach.

A co będzie z wczasowiczami, którzy wybierając się na plażę, lubią "strzelić" sobie piwko w miejscu publicznym, co jest przecież zakazane? Kamery ich przecież zarejestrują...

- Monitoring ma eliminować zachowania chuligańskie i kryminalne, ale jak ktoś ostentacyjnie pije piwo, mając świadomość, że jest nagrywany, musi się liczyć z tym, że policjanci też będą go ścigać.
Monitoring ma być prowadzony przez cały rok.

Trudny sezon

Najczęstszymi przestępstwami w powiecie puckim w sezonie letnim są kradzieże.

W trzecim kwartale 2008 r. odnotowano ich 317, podczas gdy w drugim - 93, a w pierwszym - 43. W lipcu i sierpniu te liczby często wzrastają. Bywa, że podczas tych dwóch miesięcy dokonywanych jest więcej kradzieży niż w pozostałych miesiącach razem wziętych.

- Do wielu z podobnych kradzieży by nie doszło, gdyby nie lekkomyślność samych poszkodowanych - twierdzą policjanci. - Jeśli ktoś zostawia na plaży na kocu torebkę z pieniędzmi, dokumentami i telefonem komórkowym i wraca po godzinie, to często okazuje się, że złodzieje się tymi przedmiotami już "zaopiekowali". Ale znalezienie ich potem jest trudne. Zwłaszcza że na plaży są tysiące osób.
Monitoring może jednak odstraszyć amatorów cudzych rzeczy, polujących na wypoczywających nad Bałtykiem turystów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki