- Jest taki obowiązek, więc i u nas w recepcji wypełniane są karty meldunkowe - wyjaśnia Izabela Grajek z Hotelu Nadmorskiego w Gdyni. - Nie wiem, do czego karty miałyby służyć, w hotelu pracuję 8 lat i nie przypominam sobie sytuacji, żeby zgłosił się w ich sprawie jakikolwiek urząd. Zbieramy je i trafiają do archiwum. Nie możemy ich wyrzucić, bo to dane osobowe, a zniszczyć możemy dopiero po upłynięciu ustawowego okresu - dodaje Grajek.
Teoretycznie wciąż istnieje (niedotyczący turystów) obowiązek zameldowania, jeśli "osoba przebywa w określonej miejscowości pod tym samym adresem dłużej niż trzy doby".
- Według mnie, to pozostałość czasów zaprzeszłych - żartuje Bożena Długołęcka z Referatu Ewidencji Ludności i Meldunków Urzędu Miejskiego w Gdyni. - Choć faktycznie niektórzy przychodzą się meldować na okres czasowy, ale z reguły z bardzo konkretnego powodu, na przykład chęci zapisania dziecka do szkoły czy przedszkola.
Za nieprzestrzeganie kuriozalnego, martwego przepisu wciąż jednak, przynajmniej teoretyczne, grożą kary: "kto nie dopełnia ciążącego na nim obowiązku meldunkowego, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany" - mówi kodeks wykroczeń.
Meldunek na okres do 3 miesięcy ma zniknąć od 2012 roku. W 2014 obowiązek meldunkowy zostanie zupełnie zniesiony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?