Eko-Fabryka ma działać na zasadzie secon handu. Czyli mieszkańcy będą mogli przynieść tam niepotrzebne im przedmioty, np. stare lampy, a które będą mogły przydać się innym osobom.
- Wyrzucenie na śmieci, to powinna być ostateczność. Przede wszystkim trzeba się starać dać tym przedmiotom drugie życie - przekonuje Roman Czerwiński, prezes wejherowskiego ZUKu.
Inwestycja "Eko-Fabryka" ma powstać na bazie budynku po ponad 100 letniej fabryce drewna zlokalizowanej przy ul. Tartacznej w Wejherowie.
- To ma być centrum nowoczesnej gospodarki odpadami. Chcemy stworzyć możliwość większego przyjmowania odpadów segregowanych oraz stworzenia recyklingu tych odpadów - mówi Roman Czerwiński. - Ma być tu też biblioteka z odzysku, warsztaty, na których będzie można samemu wyremontować różne rzeczy albo zrobią to pracownicy ZUK.
Inwestycja obejmuej też m.in. budowę PSZOKu wraz ze stacją przeładunkową. Ponadto w ZUK ma w planach również budowę dziewięciu centrów segregacji, które mają powstać w zabytkowej części miasta.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?