Lokale czynszowe mają budować gminy, spółdzielnie mieszkaniowe i towarzystwa budownictwa społecznego, rząd natomiast załatwi preferencyjne warunki kredytowania.
- Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie, to jeszcze w czwartym kwartale bieżącego roku ruszymy z pierwszym naborem wniosków - zapowiada Paweł Orłowski, wiceminister w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju pilotujący program.
Rząd forsuje krótką ścieżkę legislacyjną dla swojego pomysłu. W lipcu już uzyskał wstępną akceptację Sejmu. Kilka dni temu zaopiniował go Senat. Izba Wyższa zgłosiła kilka poprawek. Na początku września projekt wróci pod obrady Sejmu.
Tymczasem pomorscy samorządowcy i środowiska związane z budownictwem socjalnym z mieszanymi odczuciami podchodzą do tej inicjatywy. -
Analizujemy zapisy przygotowywanej ustawy. Jeśli okaże się to korzystne dla mieszkańców, gmina skorzysta z tej formy dofinansowania. Niezależnie od tego realizujemy własny projekt budowy nowych mieszkań komunalnych - mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.
- Każdy pomysł, którego celem jest wybudowanie nowych mieszkań, jest pomysłem dobrym. Niezależnie, czy chodzi o lokale na własność, czy do wynajęcia - mówi Andrzej Gierszewski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Wspólny Dom" w Kościerzynie.
Programem zainteresowane są też władze Starogardu Gdańskiego. - Jestem przekonany, że uruchomienie programu zwiększy dostępność mieszkań dla rodzin i osób młodych, dopiero co rozpoczynających swoją aktywność zawodową - mówi Zbigniew Toporowski, sekretarz starogardzkiego magistratu.
Sceptycznie do rządowego pomysłu nastawiony jest z kolei prezes Lęborskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Jeśli mieszkania pójdą pod wynajem w mniejszych miastach, ceny najmu mogą wzrosnąć - obawia się Krzysztof Filip, prezes LTBS.
Za to na preferencyjne dopłaty do budownictwa czynszowego już zaciera ręce samorząd stolicy Pomorza. - Władze Gdańska aktywnie uczestniczyły w przygotowaniach projektu prowadzonych pod kierunkiem pana wiceministra Orłowskiego - mówi wiceprezydent Piotr Grzelak. Przypomina też, że wygaszony w 2010 roku Krajowy Fundusz Mieszkaniowy pozwolił na wybudowanie w Gdańsku z udzielonych preferencyjnych kredytów około 2500 mieszkań czynszowych w TBS-ach. - Kontynuacja tego programu w sposób znaczący wpłynie na liczbę mieszkań, które będą dostępne dla młodych ludzi - przekonuje Grzelak.
Z kolei wiceminister Orłowski zapewnia: - Patrząc po liczbie zapytań, jakie otrzymaliśmy już w tej sprawie od TBS-ów, nie obawiam się o zainteresowanie programem.
Gdzie na Pomorzu najdłużej czeka się na mieszkanie? Gdzie najwięcej buduje się domów komunalnych? Czytaj we wtorkowym (18.08.2015 r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?