W Sztutowie utonął 60-letni mężczyzna. W piątek 12.06.2020 r. strażacy z Mierzei Wiślanej 3 razy byli wzywani na pomoc topiącym się osobom

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Aż 8 osób potrzebowało pomocy podczas kąpieli w Bałtyku na Mierzei Wiślanej w piątek 12.06.2020 r.
Aż 8 osób potrzebowało pomocy podczas kąpieli w Bałtyku na Mierzei Wiślanej w piątek 12.06.2020 r. Karolina Misztal
W Sztutowie w piątek 12.06.2020 r. utopił się 60-letni mężczyzna. Poszukiwano go w wodzie przez dwie godziny. Straż pożarna z Nowego Dworu Gdańskiego jeszcze dwukrotnie była wzywana na plaże Mierzei Wiślanej.

Utonięcie w Sztutowie 12.06.2020 r.

Około godziny 12:13 straż pożarna w Nowym Dworze Gdańskim otrzymała zgłoszenie, że w Sztutowie na wysokości wejścia na plażę 63, ok. 60 metrów od brzegu, topi się 60-letni mężczyzna. Na miejscu panowały trudne warunki atmosferyczne: była mgła, która ograniczała widzialność oraz wysokie fale.

Na miejsce przybyło 6 zastępów straży pożarnej, WOPR, Morska Służba Poszukiwawczo-Ratownicza, Policja i ratownicy medyczni.

Jak mówi nam Łukasz Zblewski z nowodworskiej straży, po dwóch godzinach udało się odnaleźć mężczyznę. Po wyciągnięciu go na brzeg podjęto działania reanimacyjne. Niestety nie udało się go uratować. Stwierdzono zgon. Służby działania na miejscu zakończyły krótko po 18:00.

Interwencje strażaków na plażach Mierzei Wiślanej 12.06.2020

Nowodworscy strażacy jeszcze dwukrotnie wyjeżdżali na plaże na terenie powiatu. Wezwano ich do Jantara. Na wysokości wejścia na plażę numer 82 topiły się dwie osoby. Na szczęście - jeszcze gdy służby były w drodze - samodzielnie wyszły z wody.

Trzecie zdarzenie miało miejsce w Junoszynie, również w gminie Stegna. Na wysokości wejścia na plażę numer 75 pomocy potrzebowało 5 osób. Gdy strażacy dotarli na miejsce, osoby te były już na brzegu. Były jednak wychłodzone, więc udzielono im pierwszej pomocy.

iPolitycznie - Działania elit europejskich pod wpływem Rosji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anna Wołoszyn
13 czerwca, 14:24, Katarzyna Madurajska:

Mój mąż zaczął ratować dwójkę tonących (ojca i córkę) przy zejściu nr 82 w Jantarze. Chcialam podziękować również pozostałym uczestnikom tej akcji. Niestety nie znam nazwisk więc ogólnie dziękuję pozostałym odważnym panom (5 osób) za pomoc. Gdyby nie było dodatkowej pomocy to mogłoby to się skończyć tragicznie. A tak wszyscy wyszli z tego cało. Brawo dla bohaterów. Szanujcie to morze i bądźcie ostrożni bo chwilą nie uwagi czy dobrej zabawy może skończyć się tragicznie.

Podziękowania dla Pani męża i pozostałych osób, które przyczyniły się do szczęśliwego finału. Ja wróciłam ze Sztutowa, tam niestety skończyło się tragicznie,:(

A
Anna Wołoszyn

Podziękowania dla Pani męża i pozostałych osób, które przyczyniły się do szczęśliwego finału. Ja wróciłam ze Sztutowa, tam niestety skończyło się tragicznie,:(

K
Katarzyna Madurajska

Mój mąż zaczął ratować dwójkę tonących (ojca i córkę) przy zejściu nr 82 w Jantarze. Chcialam podziękować również pozostałym uczestnikom tej akcji. Niestety nie znam nazwisk więc ogólnie dziękuję pozostałym odważnym panom (5 osób) za pomoc. Gdyby nie było dodatkowej pomocy to mogłoby to się skończyć tragicznie. A tak wszyscy wyszli z tego cało. Brawo dla bohaterów. Szanujcie to morze i bądźcie ostrożni bo chwilą nie uwagi czy dobrej zabawy może skończyć się tragicznie.

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie