Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Strzyży znaleziono zwłoki 42-latka z Gdańska. Potknął się i wpadł do kanału?

wie
Prokuratorzy ustalili tożsamość mężczyzny, którego zwłoki odnaleziono w czwartek rano w Strzyży przy ul. Reja w Gdańsku. To 42-letni gdańszczanin. Przyczyny jego śmierci ustalają śledczy. Niewykluczone, że mężczyzna potknął się i wpadł do potoku.

Zwłoki mężczyzny pływające w Strzyży zauważył przypadkowy przechodzień. Czytaj więcej TU >>>

Przy zwłokach znalezione zostały pieniądze, karta płatnicza, laptop i tablet - co pozwala raczej wykluczyć motyw rabunkowy.

- Prawdopodobna, wstępna przyczyna zgonu to utonięcie - mówi prok. Cezary Szostak, szef badającej sprawę Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.- Mężczyzna miał obrażenia głowy w części potylicznej, ale bez uszkodzenia czaszki. Te obrażenia mogły powstać wskutek upadku i uderzenia o dno strumienia. Miał bardzo intensywnie krwawiącą ranę w okolicy wargi.

Śledczy zaznacza, że nie wiadomo, skąd wzięła się ta rana. Mogło powstać przy silnym uderzeniu, ale też w przypadku bardzo niefortunnego przewrócenia się 42-latka.

- Mógł próbować zatamować sobie krew i obmyć w strumieniu: przewrócił się, uderzył w głowę, utonął. Takie było ułożenie ciała i to jest możliwe. Czy tak było, nie wiemy, ale to jedna z hipotez - mówi prok. Cezary Szostak i dodaje, że choć wstępne badania nie wskazują na udział "osób trzecich", nie można go zupełnie wykluczyć.

Śledczy planują przesłuchanie współpracowników, znajomych i bliskich 42-latka.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki