Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"W sprawie pedofila z Grudziądza nie było uchybień". To wstępne ustalenia służby więziennej

(DD)
Pedofil Bartosz K. został aresztowany na trzy miesiące
Pedofil Bartosz K. został aresztowany na trzy miesiące Piotr Bilski
Taką informację przekazał "Gazecie Pomorskiej" mjr Robert Witkowski, rzecznik dyrektora okręgowego służby więziennej w Gdańsku. Zakłady karne będą jednak sprawniej informowały policję o pedofilach wychodzących na wolność.

Sprawę Bartosza K., zwolnionego z więzienia w Sztumie, bada komisja powołana przez dyrektora okręgu gdańskiego Służby Więziennej. - Wstępne ustalenia nie wskazują, aby w więzieniu w Sztumie doszło do uchybień w tej sprawie - mówi mjr Robert Witkowski, rzecznik dyrektora okręgowego służby więziennej w Gdańsku. - Na pełne wyniki pracy komisji trzeba jednak poczekać do przyszłego tygodnia.

Pierwsze decyzje, po "przypadku Bartosza K." jednak już zapadły. Centralny Zarząd Służby Więziennej zdecydował, że zakłady karne informację o kończeniu kary przez osoby skazane za przestępstwa przeciw wolności seksualnej, będą informowały komendy policji nie tylko listownie, ale także za pomocą telefaksu. I co najmniej na jeden dzień przed wyjściem więźnia z zakładu karnego. - Wyciągamy wnioski z tragedii, do której doszło w Grudziądzu - zapewnia rzecznik Witkowski.

Przeczytaj również: Policja nie wiedziała, że pedofil Bartosz K. wraca do domu. Pismo z więzienia nie doszło

Przypomnijmy: w ubiegły piątek z więzienia w Sztumie zwolniono pedofila Bartosza K. Kilka godzin później, po przyjeździe do Grudziądza, mężczyzna ten zgwałcił 9-letniego chłopca. Został błyskawicznie zatrzymany, usłyszał zarzut gwałtu. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.

Obligatoryjną informację o tym, że Bartosz K. kończy odsiadywanie wyroku, Zakład Karny w Sztumie do grudziądzkiej policji wysłał w piątek, ale za pośrednictwem tradycyjnej poczty. Pismo to do komendy w Grudziądzu dotarło dopiero dziś (środa) rano.
Formalnie policjanci z Grudziądza i tak nie mogliby zająć się wracającym po odsiadce pedofilem. Jednak, jak mówi "Pomorskiej" jeden z grudziądzkich funkcjonariuszy, prywatnie mogliby go "powitać"na dworcu.

W poniedziałek wieczorem aresztowany na 3 miesiące K. został wywieziony z więzienia w Grudziądzu. Wcześniej osadzeni tutaj więźniowie przez kilkanaście minut skandowali: „j... pedofila!”. W internecie ogromną furorę robi filmik z momentu odjazdu Bartosza K. do innego zakładu karnego.

Opublikowany przezFacebook

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: "W sprawie pedofila z Grudziądza nie było uchybień". To wstępne ustalenia służby więziennej - Gazeta Pomorska

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki