- Pomysł powstał z inicjatywy prezydenta Karnowskiego. O tym, jak tablica będzie ostatecznie wyglądać, zdecyduje architekt miejski wspólnie z dyrekcją ZAiKS-u, bo zawiśnie ona na ich budynku - mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Krzysztof Kolarz, przewodniczący Komitetu Społecznego Budowy Pomnika Władysława Bartoszewskiego. - Wstępne projekty przygotowali lokalni rzeźbiarze. Pokażemy je dziś wieczorem w teatrze Atelier w Sopocie. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18. Będzie to już kolejna okazja do złożenia podpisu pod inicjatywą postawienia pomnika prof. Bartoszewskiego, bo z jego budowy, oczywiście, nie rezygnujemy. Chcemy jednak, żeby w całym procesie czynnie uczestniczyli sopocianie, stąd konsultacje społeczne w tej sprawie - dodaje.
Pod ideą budowy pomnika tylko do tej pory podpisało się ok. 3 tys. osób. Temat trafić ma na sesję Rady Miasta w połowie roku. Wtedy też podjęta zostanie decyzja co do lokalizacji monumentu, a w następnym etapie - jego formy, kształtu i wyglądu. - Propozycja lokalizacji pomnika przy budynku ZAiKS-u najprawdopodobniej upadnie w związku z pojawieniem się tam tablicy upamiętniającej. Tylko tyle mogę na dziś zdradzić - mówi dalej Krzysztof Kolarz.
Czytaj też: kontrowersje w sprawie pomnika Władysława Bartoszewskiego
Jak się okazuje, to i tak dużo, bo o inicjatywie stworzenia tablicy na cześć prof. Bartoszewskiego mało kto w ogóle do tej pory w Sopocie słyszał. Swojego zaskoczenia nie kryją radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy od początku wyrażali sprzeciw wobec idei jakiegokolwiek upamiętniania postaci profesora w kurorcie.
- Niedobrze, jeśli upamiętnia się kogokolwiek bez uzgodnienia i porozumienia ponad podziałami, a w formie politycznego happeningu - mówi Piotr Meler, radny PiS w Sopocie. - Dziwię się, że władze miasta przeprowadzają to w taki sposób, bo działa to na szkodę także samej osoby upamiętnianej. Mam wrażenie, że to kolejna zaczepka ze strony prezydenta Karnowskiego, który ostatnio bardzo zaangażował się w działania antyrządowe i szuka każdego sposobu, by na fali kłótni zbijać punkty polityczne. To źle - dodaje.
- Jest to inicjatywa komitetu budowy pomnika Władysława Bartoszewskiego w Sopocie. Po rozmowach z jego przedstawicielami zwróciłem się do ZAiKS-u, który jest właścicielem budynku - odpowiada prezydent miasta Jacek Karnowski. - Jest to miejsce, w którym prof. Bartoszewski, Honorowy Obywatel Sopotu, co roku spędzał wiosenne wakacje i gdzie zawsze się zatrzymywał, odwiedzając Sopot. Tablica będzie finansowana ze zbiórki publicznej. Profesor Bartoszewski jest jednym z ostatnich niekwestionowanych autorytetów w Polsce i za granicą. Szczególny podziw i szacunek budzi jego bohaterska działalność w czasie wojny i zaraz po niej, co przypłacił pobytem w obozie w Oświęcimiu oraz komunistycznym więzieniu. Wszyscy mieszkańcy, w tym radni, zostaną zaproszeni na odsłonięcie tablicy poświęconej Honorowemu Obywatelowi Sopotu. Mam nadzieję, że radni PiS wezmą udział w tej ważnej dla Sopotu uroczystości, tak jak przewodniczący Rady Miasta Sopotu, ja oraz radni Platformy Sopocian wzięliśmy udział w odsłonięciu tablicy poświęconej śp. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu na budynku przy ul. Kościuszki 47 - dodaje.
- To kolejna zaczepka polityczna prezydenta - mówią radni PiS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?