W Sopocie ruszyła kampania przeciwko dokarmianiu ptaków chlebem. „Pieczywo bardzo im szkodzi, a nawet prowadzi do śmierci”

„Zabijasz ptaki, karmiąc je chlebem” - czytamy na znaku, umieszczonym przy wejściu na plażę nr 23 w Sopocie. Rozpoczęta w mieście kampania ma uświadomić mieszkańcom i turystom, jak bardzo pieczywo szkodzi ptakom.

Konsekwencją karmienia chlebem np. u łabędzi jest często występujące schorzenie, tzw. anielskie skrzydło. To deformacja ostatniego stawu w skrzydle. Lotki zamiast układać się wzdłuż ciała, zaczynają wystawać prostopadle na zewnątrz. Takie ułożenie skrzydeł powoduje, że łabędź już nigdy nie będzie mógł latać i przeżyje tylko kilka lat

– wyjaśniają organizatorzy kampanii #nieschlebiajmi.

Inne choroby, na które zapadają ptaki jedzące pieczywo to kwasica – choroba układu pokarmowego, odwodnienie i choroby nerek, a także zatrucia pokarmowe oraz biegunka.

W swojej kampanii organizatorzy informują, że dokarmiać ptaki wodne należy tylko zimą, gdy pokrywa śnieżna jest gruba, a zbiornik wodny zamarznięty i tylko takim pokarmem, który im nie szkodzi.

- Mogą to być ziarna zbóż (słonecznik pastewny, proso, kasze, kukurydza, płatki owsiane) oraz gotowane, niesolone, drobno pokrojone warzywa (marchew, ziemniaki, buraki, kapusta). Ptaków nie wolno karmić zepsutym czy spleśniałym jedzeniem, bo może im zaszkodzić tak samo, jak  ludziom – informują organizatorzy.

W akcję włączyły się też władze nadmorskiego kurortu.

- Nie dokarmiaj ptaków chlebem! To je zabija! Ty masz chwilę przyjemności i fajną fotkę, a ptaki cierpią. Ruszamy z kampanią #nieschlebiajmi. Przyłącz się! - apeluje za pośrednictwem mediów społecznościowych Magdalena Jachim, wiceprezydent Sopotu.