Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sierakowicach trwa bitwa przeciw Biedronce. Wójt gminy nie składa broni

Magdalena Damps
Biedronka ma powstać na parterze centrum handlowego.
Biedronka ma powstać na parterze centrum handlowego. Magdalena Damps
W Sierakowicach ma powstać market Biedronka, czemu sprzeciwia się wójt gminy. Wojewoda nakazał ponowne rozpatrzenie jednego z postanowień.

Sierakowicki samorząd, przeciwny powstaniu w gminie dyskontu sieci Biedronka, zaskarżył decyzje starostwa (m.in. dotyczące wydania pozwolenia na budowę) do wojewody. Ten przeprowadził dwa postępowania, m.in. dotyczące stwierdzenia nieważności decyzji starosty o wydaniu pozwolenia na budowę i przeniesienia go z jednej spółki na drugą. I tu nie dopatrzono się uchybień.
Drugie z postanowień zostało jednak uchylone i skierowane do ponownego rozpatrzenia przez starostwo i przeprowadzenia postępowania dowodowego. Ma ono rozstrzygnąć, czy gmina ma prawo być stroną postępowania, czy też nie.

Przypomnijmy, że teren gminy - Park Ośmiu Błogosławieństw - sąsiaduje z działką, na której znajduje się centrum handlowe, gdzie miałaby powstać Biedronka. Gmina podawała to jako powód, by być stroną w sprawie, jednak starostwo stwierdziło, że nie ma do tego podstaw. Właśnie w tym przypadku wojewoda nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

Gdy postępowanie zostanie wszczęte, gmina m.in. będzie musiała wykazać swój interes prawny w sprawie.

- Mamy przeprowadzić postępowanie dowodowe w tym zakresie i stwierdzić, czy wójt powinien być stroną, czy też nie - informuje Radosław Pek, sekretarz kartuskiego starostwa. - Uczynimy to zgodnie z wytycznymi wojewody, gdy już dostaniemy akta sprawy.

- W naszym odczuciu sprawa jest ponownie w punkcie wyjścia, piłeczka jest po stronie starostwa - mówi wójt Tadeusz Kobiela. - Bardzo liczymy na to, że zostaniemy uznani za stronę w postępowaniu. Skoro sprawa jest w punkcie wyjścia, a postanowienie zostało unieważnione, powinny zostać wstrzymane wszelkie roboty do czasu wyjaśnienia i wydania nowego postanowienia.
Zdaniem sekretarza Starostwa Powiatowego w Kartuzach, rozstrzygnięcie wojewody nic nie zmienia. - Nie ma możliwości prawnych, by wstrzymywać inwestycję, wojewoda w ogóle się do tego nie odniósł - mówi sekretarz Radosław Pek.

Więcej czytaj we wtorkowym (18.08.2015r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki