Dolarowiec w Gdańsku. Olimp Wrzeszcza Górnego
Dolarowiec, czyli po prostu wieżowiec u zbiegu ul. Partyzantów i al. Grunwaldzkiej, w PRL był symbolem luksusu. Dlaczego dolarowiec? Jak niesie wieść gminna, wszystko dlatego, że mieszkania w nim można było kupić jedynie za tzw. twardą walutę.
- Ze względu na bardzo ograniczoną dostępność obcej dewizy w ówczesnych czasach, lokale mieszkalne w wieżowcu zakupywali głównie marynarze, kelnerzy i... prostytutki. Inną hipotezą dotyczącą genezy tej nazwy jest nawiązanie do cinkciarzy. Pod "Dolarowcem" za czasów PRL miała odbywać się nielegalna wymiana waluty, gdzie często dochodziło do oszustw - pisała w urodzinowym tekście Natalia Grzybowska, reporterka "Dziennika Bałtyckiego" (PRZECZYTAJ)
A Olimp? Wszystko dlatego, że przed laty na ostatniej kondygnacji budynku znajdowała się kawiarnia o tej właśnie nazwie. Na dole z kolei znajdował się Pewex. Zresztą, budynkowi nadawano różne nazwy. Funkcjonował też jako Kawalerowiec, ze względu na mnogość mieszkań o najmniejszym metrażu. Bywał też...Burdelowcem, bo problemów z dostępem do obcej waluty nie miały osoby z "ciemnej strony mocy".
Dolarowiec ma już 50 lat!
Gdy oddawano go do użytku, czyli 31 grudnia 1969 roku, był drugim najwyższym budynkiem w mieście Neptuna (wyższy był tylko powstający w tym samym czasie Zieleniak) i aż do roku 2011piastował miano najwyższego budynku Wrzeszcza. 31 grudnia 2019 roku obiekt świętował 50. urodziny. Przed północą wszyscy mieszkańcy zaśpiewali mu 100 lat, a w oknach rozbłysneła "50".
Zieleniak albo kochasz, albo nienawidzisz. Historia kultoweg...
A to ciekawe! To jeden z najdłuższych budynków w całej Europ...
Jak zbudować dom i się nie rozwieść? Zobacz 3 sposoby NA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?