Na sprawę zwrócił uwagę gdyński poseł Lewicy Marek Rutka, który po kilkunastu godzinach obrad Komisji Zdrowia (której jest członkiem) upublicznił kontrowersyjny zapis, który został dodany do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw o funkcjonowaniu ochrony zdrowia w związku z epidemią koronawirusa. Dotyczy on rekompensaty kosztów za korespondencyjne wybory prezydenckie, które miały odbyć się 10 maja, a ostatecznie się nie odbyły.
Wybory 10 maja 2020 odwołane, ale pakiety powstały
Kilka dni przed planowanym terminem majowych wyborów prezesi Prawa i Sprawiedliwości i Porozumienia Jarosława Gowina uzgodnili w siedzibie PiS, że te wybory nie zostaną przeprowadzone. Prace nad ustawą w Senacie trwały niemal do ostatniej chwili, jednak w dopuszczonym przez prawo czasie. Pomimo trwania procesu legislacyjnego, na zlecenie Ministerstwa Aktywów Państwowych kierowanego przez wicepremiera Jacka Sasina, przygotowano pakiety wyborcze dla wszystkich wyborców, co kosztowało ok. 70 mln zł.
Zapis, o którym mowa, oznacza pokrycie kosztów tego przedsięwzięcia i rekompensatę za przygotowania do wyborów dla Poczty Polskiej.
Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński mówił podczas obrad komisji, że to poprawka, która "w jasny sposób wskazuje, w jaki sposób powinny zostać rozliczone koszty wyborów, które nie odbyły się wskutek obstrukcji Senatu". Zastępca Łukasza Szumowskiego nazwał to działaniem celowym ze strony Senatu.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?