Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę mecz Lotosu Wybrzeża w Bydgoszczy

Janusz Woźniak
Pierwszy mecz w Gdańsku nasi żużlowcy przegrali z Polonią. Czy w Bydgoszczy uda im się zrewanżować?
Pierwszy mecz w Gdańsku nasi żużlowcy przegrali z Polonią. Czy w Bydgoszczy uda im się zrewanżować? Przemek Świderski
Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego żużlowcy Lotosu Wybrzeża Gdańsk zamykają tabelę Enea Ekstraligi. Czy tak musi być do końca?

Teoretycznie nie, bo przecież w tych trzech meczach można zdobyć jeszcze kilka, jakże ważnych, punktów. Warto nawet przesunąć się o jedno miejsce w tabeli, bo wówczas w dwumeczu dwóch najsłabszych zespołów ekstraligi -o prawo występu w barażu z wicemistrzem I ligi - pierwsze spotkanie odbędzie się na torze rywala, a rewanż na własnym obiekcie. Taki układ wydaje się być korzystniejszy, przynajmniej z psychologicznego punktu widzenia.

Wróćmy jednak do tego, co w niedzielny wieczór - początek meczu o godzinie 19 - może wydarzyć się na torze żużlowym w Bydgoszczy.

Najpierw jednak krótkie przypomnienie. Pierwszy w tym sezonie mecz obu zespołów, w Gdańsku, zakończył się wygraną Polonii 47:43. Gospodarzom nie pomogło aż 18 punktów zdobytych przez znakomitego Duńczyka startującego w barwach Lotosu Wybrzeża Gdańsk, czyli Nicki'ego Pedersena.

W pojedynku z Polonią nie pomogło nawet po 7 "oczek" dorzuconych przez Szweda Thomasa Jonassona, Tomasza Chrzanowskiego i Rosjanina Renata Gafurowa. W niedzielnym rewanżu w Bydgoszczy zabraknie Tomasza Chrzanowskiego, którego miejsce w składzie - podobno już do końca sezonu - ma zająć Zbigniew Suchecki.

- Trzeba jechać i walczyć. Jak nie o zwycięstwo, to przynajmniej o korzystne wrażenie. Mecze mają nas budować, a nie dołować - nieco filozoficznie stwierdza trener gdańskich żużlowców Stanisław Chomski.

Bydgoscy żużlowcy w ostatnich dniach nadrabiali ligowe zaległości. Jazdy im nie brakowało, a zwycięstwo w derbowym meczu z Unibaksem Toruń na pewno pozytywnie wpłynęło na atmosferę w drużynie i zadowoliło kibiców Polonii.

Niestety, w środowym meczu w lidze czeskiej poważnej kontuzji, złamania kości udowej, doznał dobrze znany także w Gdańsku Robert Kościecha. Jego, pewnie już do końca sezonu, nie zobaczymy na torze. Polonia jednak sezon skończy już po rundzie zasadniczej, bo ani walka o utrzymanie w ekstralidze, ani o medale bydgoszczanom nie grozi. W awizowanym składzie jest wprawdzie jeszcze popularny "Kostek", ale wiadomo, że nastąpi zmiana. Bydgoszczanie mogliby zastosować "zastępstwo zawodnika", ale…

- Brak Kościechy to duże osłabienie, ale wierzę, że uda się go zastąpić. Do składu wróci Artiom Łaguta - zapowiada trener bydgoszczan Robert Sawina, który też jest dobrze znany kibicom Lotosu Wybrzeża.

Awizowane składy

Lotos Wybrzeże: 1. Thomas Jonasson, 2. Zbigniew Suchecki, 3. Renat Gafurow, 4. Piotr Świderski, 5. Nicki Pedersen, 6. Krystian Pieszczek, 7. Marcel Szymko

Polonia Bydgoszcz: 9. Emil Sajfutdinow, 10. Wiktor Kułakow, 11. Krzysztof Buczkowski, 12. Tomasz Gapiński, 13. Robert Kościecha, 14. Szymon Woźniak, 15. Mikołaj Curyło

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i w sierpniu korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki