Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W mijającej kadencji parlamentarnej nie brakowało nagłych zwrotów i zaskoczeń

Łukasz Kłos
Wybór Biedronia na prezydenta zauważyły zagraniczne media
Wybór Biedronia na prezydenta zauważyły zagraniczne media Łukasz Capar/ Polskapresse
Tuż przed wyborami parlamentarnymi postanowiliśmy podsumować mijającą kadencję parlamentarną. Trzeba przyznać, że nie brakowało w niej zaskoczeń, ale też sromotnych porażek.

Dla Sławomira Nowaka był to czas, kiedy wzbił się na rządowe szczyty po to, by za chwilę runąć w polityczny niebyt. W tym okresie po ministerialną tekę sięgnął też Marek Biernacki, nie dane mu było jednak dokończyć reform. Z kolei z ław poselskich na fotel prezydenta miasta przesiadł się Robert Biedroń, podczas gdy jego partyjny kolega Piotr Bauć nie zdołał nawet wygrać wyborów do rady własnej dzielnicy. W mijającej kadencji parlamentarnej nie brakowało nagłych zwrotów i zaskoczeń.

Łagodniejszy wyrok dla Sławomira Nowaka za aferę zegarkową

Rozpoczęta w listopadzie 2011 r. kadencja parlamentu przyniosła umocnienie pomorskich polityków na ogólnopolskiej scenie politycznej. Przewodnictwo w Senacie kolejny raz powierzono Bogdanowi Borusewiczowi. Pomorzanie otrzymali też poważne funkcje w rządzie. Na czele Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej stanął Sławomir Nowak. Dużą władzę otrzymał także Tomasz Arabski. Łącząc do 2013 r. funkcję szefa Kancelarii Premiera z przewodniczeniem Komitetowi Stałemu Rady Ministrów, miał kluczowy wpływ na przepływ dokumentów i proces przygotowywania prawa w rządzie.

Czołowe stanowiska objęli też pomorscy posłowie w komisjach Sejmu. Przewodnictwo w Komisji ds. Służb Specjalnych objął Marek Biernacki, zaś w Komisji Skarbu Państwa Tadeusz Aziewicz (jego zastępcą został Andrzej Jaworski). Z kolei prestiżowe stanowisko szefowej Komisji ds. Unii Europejskiej objęła Agnieszka Pomaska, która krótko po rozpoczęciu kadencji - w listopadzie 2011 r. - wzięła udział w misji obserwacyjnej w trakcie pierwszych wyborów po rewolucji w Egipcie. Posłanka nie była jedynym politykiem z Pomorza biorącym udział w międzynarodowych misjach. Wyborom prezydenckim na Ukrainie przyglądali się posłowie Andrzej Jaworski i Robert Biedroń.

Ten ostatni okazał się zresztą "liderem" pod względem liczby służbowych wyjazdów zagranicznych, po tym jak wykaz podróży posłów opublikował marszałek Sejmu Radosław Sikorski. Później Biedroń tłumaczył się, że wyjazdy były związane z objęciem funkcji głównego sprawozdawcy w Radzie Europy. Notabene wskutek ostatnich wyborów samorządowych polityk zrezygnował z mandatu posła na rzecz prezydentury. Wybór Biedronia - który nie kryje swej homoseksualnej orientacji - na prezydenta Słupska zauważyły zagraniczne media.

Politycznym wydarzeniem mijającej kadencji było jednak z pewnością przedstawienie przez prokuraturę zarzutów karnych Sławomirowi Nowakowi. Decyzja prokuratury wymusiła rekonstrukcję rządu (resort przejęła Elżbieta Bieńkowska). W konsekwencji polityk nie tylko stracił ministerialną tekę, pozycję szefa pomorskich struktur PO, ale też złożył legitymację partyjną i mandat poselski. Stery w pomorskiej Platformie objął Sławomir Neumann (który tymczasem wszedł w skład rządu jako wiceminister zdrowia).

To na nim będzie teraz spoczywać odpowiedzialność za wynik w nadchodzących wyborach parlamentarnych, wyborach nad wyraz trudnych w obliczu pikujących notowań partii rządzącej.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki